Wojciech Jaruzelski ogłasza wprowadzenie stanu wojennego. 13 grudnia 1981 roku.

Czy Polacy popierali wprowadzenie stanu wojennego w 1981 roku?

Strona główna » Historia najnowsza » Czy Polacy popierali wprowadzenie stanu wojennego w 1981 roku?

13 grudnia 1981 roku nikt nie zapytał Polaków czy życzą sobie wprowadzenia stanu wojennego i brutalnych represji wobec „Solidarności”. Sam Wojciech Jaruzelski twierdził, że działał w akcie patriotyzmu, by uratować kraj przed sowiecką ingerencją. Czy społeczeństwo mu uwierzyło? Jakie było poparcie dla stanu wojennego?

Pierwszy sondaż w sprawie wprowadzenia stanu wojennego został zorganizowany po równo dekadzie i już w następstwie upadku PRL-u. Był rok 1991, panowało demokratyczne uniesienie związane z transformacją ustrojową, a Wojciech Jaruzelski dopiero co usunął się w cień, nie mogąc zignorować przytłaczającego sukcesu wyborczego „Solidarności”.


Reklama


Z pozoru istniały okoliczności w pełni sprzyjające krytyce obalonego systemu i jego wodza. A jednak w temacie stanu wojennego Polacy wcale do takiej krytyki nie byli skłonni.

W pierwszych dniach grudnia 1991 roku ankieterzy państwowego Ośrodka Badania Opinii Publicznej (OBOP) przepytali łącznie 851 osób. Jak informowano w opublikowanym później raporcie:

Respondentów spytano czy według nich decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego była uzasadniona czy też nie. Interesowało nas jak badani oceniali tę decyzję w grudniu 1981 roku, a jak teraz – z perspektywy czasu.

Generał Wojciech Jaruzelski. 13 grudnia 1981 roku.
Generał Wojciech Jaruzelski. 13 grudnia 1981 roku.

Jak oceniano stan wojenny w chwili jego wprowadzenia?

38% ankietowanych stwierdziło, że decyzja „Wrony” natychmiast spotkała się z ich poparciem. Z tego 13% uznało ją już na gorąco, w połowie grudnia 1981 roku, za „w pełni uzasadnioną”, a 25% – za „raczej uzasadnioną”.

Liczba tych, którzy wówczas sprzeciwiali się kierunkowi obranemu przez władze była nieznacznie, ale jednak mniejsza. 37% respondentów twierdziło, że uznali wprowadzenie stanu wojennego za „nieuzasadnione”, z tego zaledwie 19% miało w tej kwestii zupełną pewność.

Inni z przepytanych albo nie mieli w temacie zdania, albo też – uznali, że w roku 1981 byli zbyt młodzi, by oceniać polityczną rzeczywistość.

A jak z perspektywy dekady?

O ile jeszcze w 1981 roku liczba przeciwników i zwolenników stanu wojennego była zbliżona, o tyle w kolejnych latach nastąpiła kompletna zmiana sytuacji. Argumenty Jaruzelskiego na dobre zadomowiły się w umysłach Polaków.

W grudniu 1991 roku, z perspektywy dekady, aż 53% respondentów uważało decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego za słuszną. Przeciwnego zdania było tylko 35%. Rozmyśliło się nawet wielu najbardziej zagorzałych krytyków wydarzeń z 13 grudnia. Odsetek osób przekonanych o tym, że decyzja była „zupełnie nieuzasadniona” spadł do zaledwie 16%.


Reklama


Ankietowani byli nawet bardziej zgodni w kwestiach szczegółowych. Aż 72% twierdziło, że stan wojenny „uchronił Polskę przed zbrojną interwencją ze strony Związku Radzieckiego”. 62% było zdania, że decyzja Jaruzelskiego „uchroniła Polskę przed wojną domową”.

Aż 53% mówiło też, że stan wojenny „był próbą ratowania gospodarki przed strajkami i anarchią”. Niewiele mniej, bo 48% stało na stanowisku, że decyzja z 13 grudnia „wprowadziła w kraju spokój i dała większe poczucie bezpieczeństwa”. Tylko 42% było przeciwnego zdania.

Wojciech Jaruzelski ogłasza wprowadzenie stanu wojennego. 13 grudnia 1981 roku.
Wojciech Jaruzelski ogłasza wprowadzenie stanu wojennego. 13 grudnia 1981 roku.

Jak oceniano Wojciecha Jaruzelskiego?

O ile jednak Polacy zgadzali się z politycznymi argumentami pierwszego sekretarza, o tyle nie mieli też złudzeń co do jego osobistych intencji. 80% respondentów przyznało, że stan wojenny „pozwolił osobom będącym na wysokich stanowiskach utrzymać władzę”.

Z drugiej strony zdecydowana większość respondentów sprzeciwiała się jakiemukolwiek ukaraniu sprawców stanu wojennego. Zdaniem 28% „osoby te uchroniły Polskę od jeszcze większego zła, za co należy im się szacunek”.


Reklama


32% sądziło z kolei, że Jaruzelskiego i jego pomagierów należy potępiać, ale nie – karać sądownie. Za postawieniem odsuniętego od władzy przywódcy przed sądem opowiadało się zaledwie 19% ankietowanych.

W 1991 roku aż 37% ankietowanych twierdziło poza tym, że również demokratyczne władze powinny mieć prawo wprowadzać stan wojenny, gdyby w przyszłości wymagała tego wewnętrzna sytuacja.

Obwieszczenie Rady Państwa o wprowadzeniu stanu wojennego
Obwieszczenie Rady Państwa o wprowadzeniu stanu wojennego.

Stanowisko bez zmian

Opinie wygłaszane w 1991 roku nie uległy większym zmianom na przestrzeni kolejnych lat, a nawet dekad.

W 1996 roku – z perspektywy piętnastu lat  – 51% respondentów popierało decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego, a 35% było jej przeciwnych.

W najnowszym badaniu, przeprowadzonym przez Kantar Public w listopadzie 2016 roku, w związku z 35 rocznicą stanu wojennego, 43% respondentów stwierdziło, że decyzja Jaruzelskiego była uzasadniona. Przeciwne zdanie wyraziło tylko 28% respondentów.

Przeczytaj też o życiu codziennym w ostatnich latach PRL-u. Jak wyglądała sytuacja w największej robotniczej metropolii w kraju?


Reklama


Bibliografia

  1. Opinie o stanie wojennym, OBOP 1991.
  2. Pamięć o stanie wojennym. Grudzień 2016, Kantar Public, 2016.
  3. Stan wojenny w opinii Polaków przed 15 rocznicą stanu wojennego, OBOP 1996.
Autor
Kamil Janicki
Dołącz do dyskusji

Jeśli nie chcesz, nie musisz podawać swojego adresu email, nazwy ani adresu strony www. Możesz komentować całkowicie anonimowo.


Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.