Każda z wartości jest zatrważająca. Specjaliści ogromnie różnią się jednak w ocenach. Według jednych szacunków ocalałych z holocaustu było nawet kilkanaście razy więcej, niż w świetle innych. Które liczby uchodzą za najbardziej wiarygodne?
Nie jest znana dokładna liczba Żydów zamieszkujących Polskę przed wybuchem wojny w 1939 roku. Dostępne szacunki bazują na wynikach spisu powszechnego z 1931 roku. W nim jednak nie pytano o narodowość, a tylko – o religię.
Reklama
3 113 933 obywateli zadeklarowało wówczas wyznanie żydowskie. „Wraz ze spolonizowanymi chrześcijanami mającymi jedynie żydowskich przodków [ludność żydowska] liczyła łącznie około 3,5 miliona” – dopowiada profesor Instytutu Historii PAN i dyrektor warszawskiego oddziału IPN-u prof. Jerzy Eisler.
Łącznie żydowską tożsamość lub przynajmniej żydowskie pochodzenie miał więcej niż co dziesiąty mieszkaniec kraju. Jaka część z nich zdołała przetrwać holocaust? Odpowiedzieć nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać.
„Życie ekstremalnie niebezpieczne”
„Być Żydem w Polsce w okresie Holocaustu oznaczało życie ekstremalnie niebezpieczne, z ponad 90-procentową pewnością, że się zostanie zamordowanym, jeżeli nie przez wroga, to przez jego aktywnych współpracowników” – pisze historyk z Yad Vashem, dr David Sikberklang.
Ogrom niemieckich zbrodni sprawia, że do dzisiaj historycy różnią się w opiniach co do tego, ilu polskich Żydów uniknęło Zagłady. Sami ocaleni mieli pełną świadomość, że ich społeczność, a nawet cały ich świat, zostały doszczętnie zniszczone.
<strong>Przeczytaj też:</strong> https://wielkahistoria.pl/to-tak-strasznie-boli-mordechaj-gebirtig-o-polakach/Bożena Szaynok z Muzeum Historii Żydów Polskich Polin przytacza wspomnienia z dni zakończenia wojny.
„Widziałem wiwatujących ludzi (…) nagle przeszyła mnie ostra jak sztylet świadomość, że naród żydowski nie istnieje” – pisał jeden z polskich Żydów. „Wojna była skończona, ale ja czułem się przegrany. (…) Żydów już nie było” – stwierdził inny.
Reklama
300 000 ocalałych?
Podaje się, że na samym obszarze Polski holocaust przetrwało tylko do 50 000 Żydów.
Około 10 000 Żydów już po zakończeniu działań wojennych powróciło do kraju z niemieckich obozów koncentracyjnych i obozów śmierci.
13 000 wstąpiło do (Ludowego) Wojska Polskiego i w jego szeregach przybyło nad Wisłę.
Największą grupę – prawie 200 000 osób – stanowili jednak repatrianci, którzy II wojnę światową przetrwali na terenie Związku Radzieckiego i stamtąd powrócili po tym, jak z ziem polskich wyparto hitlerowskiego okupanta.
Liczby te zestawili Robert Suchta i Piotr Trojański w książce Zrozumieć Holokaust. „W sumie [było] niespełna 300 tysięcy osób pochodzenia żydowskiego, które po wojnie znalazły się na terenie państwa polskiego” – można wyczytać w publikacji.
Reklama
Podobne szacunki podaje broszura przygotowana niedawno przez Forum Dialogu. Jest w niej mowa o 300-310 tysiącach polskich Żydów, którzy przetrwali holocaust. „50–60 tysięcy ocalało na terytoriach okupowanych przez Niemców” – podają autorzy – „w ZSRR zaś uratowało się około 250 tysięcy osób”.
„Sztucznie zawyżane lub zaniżane” liczby
Czy liczbom tym można w pełni wierzyć? Oddają one bezprecedensową skalę niemieckiego ludobójstwa. Prof. Jerzy Eisler zachęca jednak do większej powściągliwości. Jego zdaniem zachowane źródła nie dają podstaw do wyciągania tak bardzo precyzyjnych wniosków.
„Wszelkie liczby mają w tym przypadku charakter co najwyżej szacunkowy i niejednokrotnie – wedle doraźnej potrzeby – były sztucznie zawyżane lub zaniżane” – podkreśla specjalista w pracy Fale emigracji żydowskiej z powojennej Polski.
Profesor zwraca uwagę, że w poszczególnych publikacjach rozstrzał wartości jest naprawdę uderzający. Wedle niektórych przetrwało tylko 40 000 Żydów. W świetle innych – nawet 400 000.
<strong>Przeczytaj też:</strong> „Zarąbali go w jego własnym domu”. Żydzi tłumaczą, dlaczego po 1945 roku wyjechali z PolskiWartość jeszcze wyższą od tej drugiej granicy dopuszczają specjaliści z Muzeum Historii Żydów Polskich Polin.
Według materiałów edukacyjnych instytucji: „w Zagładzie zginęło nie mniej niż 2,7 miliona [Żydów mieszkających na obszarze Polski w 1939 roku], a przeżyło ją nie więcej jak 425 tysięcy osób”.
Reklama
Żydowska ludność komunistycznej Polski
Co ważne, duża część z nich nie powróciła już nad Wisłę lub przebywała tam bardzo krótko.
„Problem komplikuje fakt, że w tym samym czasie, gdy jedni Żydzi wracali z obozów czy byli przesiedlani ze Związku Radzieckiego do Polski w jej nowych granicach, inni, w mniej czy więcej legalny sposób, wyjeżdżali” – podkreśla Eisler.
Nawet w świetle maksymalnych szacunków, w powojennej Polsce nigdy nie przebywało więcej niż 240 000 Żydów. Tylu miało ich żyć nad Wisłą na początku lipca 1946 roku. (O powodach, dla których Żydzi masowo wyjeżdżali z Polski po wojnie pisaliśmy w TYM artykule).
Próba bilansu
Rzeczywistego bilansu nazistowskich zbrodni zapewne nigdy już nie poznamy. Każda odpowiedź potwierdza jednak, że musiał on być zatrważający.
Reklama
Według najbardziej ostrożnych szacunków zginęło około 87% polskich Żydów, a przetrwało zaledwie 13%. W świetle opinii najbardziej stanowczych – zamordowano 99%, a ocalał tylko 1%.
***
„Cienie przeszłości, walka o prawdę i miłość, która przetrwa wszystko”. Z traumą wojny i pamięcią o Zagładzie zmagają się bohaterowie najnowszej powieści Mirosławy Kalety. Imię wroga to zwieńczenie sagi rodu Petrycych. Więcej informacji na stronach Empiku.
Kup na empik.com
Bibliografia
- Eisler J., Fale emigracji żydowskiej z powojennej Polski, „Biuletyn IPN”, nr 3/2002.
- Sikberklang D., Refleksje na temat losu Żydów w okupowanej Polsce 1939–1945, „Pamięć i Sprawiedliwość”, nr 1 (12)/2008.
- Szuchta R., Trojański P., Zrozumieć Holokaust. Książka pomocnicza do nauczania o zagładzie Żydów, Warszawa 2012.
- Powojnie: historia społeczności żydowskiej w Polsce po 1945 – materiały edukacyjne, Polin.pl, 2018.
- Zagłada Żydów – krótkie wprowadzenie, Forum Dialogu, 2019.