Pierwsze operacje plastyczne. Dlaczego feministki namawiały kobiety, by poprawiały sobie ciała?

Strona główna » Międzywojnie » Pierwsze operacje plastyczne. Dlaczego feministki namawiały kobiety, by poprawiały sobie ciała?

Za najwcześniejszymi operacjami plastycznymi nie stało dążenie do ideału piękna ani ludzka próżność. Chirurgia estetyczna powstała, bo była absolutnie konieczna. I tak też postrzegało ją wiele kobiet żyjących przed stuleciem.

Żadna ze stron uczestniczących w pierwszej wojnie światowej się nie powściągała. Na polach bitewnych używano coraz to nowszej broni konwencjonalnej i chemicznej. Z frontu wracali młodzi ludzie pozbawieni kończyn, z wypaloną skórą, zmasakrowanymi przez odłamki twarzami, z urwanymi nosami, uszami… 


Reklama


Jeszcze niedawno zawadiacko przyczesywali włosy i podrywali dziewczęta. Teraz nawet nie byli w stanie rozpoznać swoich odbić w lustrach.

Kość z biodra albo z kończyn

Pierwsza wojna światowa okazała się akuszerką zupełnie nowego działu medycyny: nowoczesnej chirurgii plastycznej. Z kolei twarze nieszczęsnych żołnierzy stały się poligonami doświadczalnymi dla adeptów niebezpiecznej, raczkującej sztuki.

Chirurdzy plastyczni podczas I wojny światowej przy pracy. Zdjęcie wykonane w londyńskim szpitalu.

Jak wyjaśniała francuska publicystka, Michèle Fitoussi, autorka książki Helena Rubinstein. Kobieta, która wymyśliła piękno:

Żołnierzom rannym w twarz chirurdzy przeszczepiali – dla przywrócenia odpowiedniego wyglądu – skórę (…), zastępowali ubytki kości twarzy kośćmi z biodra albo z kończyn.

Doświadczeni lekarze w szpitalach wojskowych czynili cuda, przemieniając zmasakrowane kawałki mięsa na powrót w ludzkie twarze. Wojna dobiegła jednak wreszcie końca. Pozostali po niej specjaliści, którzy w większości nie mieli gdzie wykorzystywać swoich mistrzowskich umiejętności.


Reklama


Wtedy po ich wiedzę zaczęli się zgłaszać ludzie interesu zajmujący się zawodowo upiększaniem… i ci, którzy marzyli, by ktoś upiększył ich. Wśród przedstawicieli drugiej grupy znajdowali się wiedzeni próżnością członkowie śmietanki towarzyskiej, arystokraci, starzejące się gwiazdy, ale też ofiary wypadków czy osoby dotknięte deformacjami chorobowymi.

Kobiecy podręcznik chirurgii plastycznej

Pierwszą kobietą chirurgiem plastycznym była Suzanne Noël. Ta francuska lekarka poświęciła się poprawianiu ciała ludzkiego. Najpierw pomagała rannym żołnierzom w czasie wojny. Następnie zajęła się chirurgią estetyczną. Operowała nosy, piersi, podbródki. Wykonywała też liftingi, rekonstrukcje brzucha i inne zabiegi poprawiające wygląd.

O podejściu naszych babek i prababek do spraw piękna przeczytasz w mojej książce Piękno bez konserwantów. Sekrety urody naszych prababek.

W 1926 roku napisała nawet książkę będącą jednym z wczesnych podręczników chirurgii estetycznej. Nie tylko wykładała prawidła sztuki, ale też podkreślała jej socjologiczny i psychologiczny wpływ. Oprócz tego, że praktykowała medycynę, Suzanne Noël była zdeklarowaną feministką.

W dobie dzisiejszej chirurgii plastycznej, która ustanawia nieosiągalne standardy piękna, trudno pojąć podobne połączenie. Zwolenniczka równouprawnienia, która kroi kobiety zdecydowane dostosować swoje ciało do standardów społeczeństwa, zamiast kochać je takim, jakim jest?

<strong>Przeczytaj też:</strong> Żadna polska artystka nie osiągnęła takiego sukcesu na świecie. A mówiono, że tworzy perwersyjne i kiczowate obrazy

Upiększanie ciał jako narzędzie emancypacji?

Cóż, lekarka miała własne spojrzenie na sprawę. Była święcie przekonana, że jej specjalizacja odegra kluczową rolę w emancypacji kobiet. Kathy Davies, badaczka z Amsterdamu, w swoim artykule poświęconym Suzanne Noël opisuje od czego zaczęło się jej oddanie chirurgii plastycznej.

Do lekarki zgłosiła się kobieta, która ze względu na wiek nie mogła już zarabiać na własne utrzymanie. Noël przeprowadziła na niej jeden ze swoich pierwszych zabiegów liftingu. Operacja okazała się tak dużym sukcesem, że po rekonwalescencji pacjentka natychmiast znalazła nową pracę. Podobnych przypadków było więcej.

Suzanne Noël. Pionierka chirurgii estetycznej podczas operacji.

Całe lata później o pomoc doktor Noël zaczęła się ubiegać pewna śpiewaczka operowa. Mimo swojej sławy i anielskiego głosu przez pomarszczoną twarz nie dostawała już angaży. Nie pozwalano jej nawet śpiewać za darmo dla weteranów w szpitalach! 

Wreszcie była też pewna sześćdziesięcioletnia menedżerka ze sklepu z towarami luksusowymi, która straciła pracę przez to, że po prostu… wyglądała na swoje lata.


Reklama


W pionierskiej książce o chirurgii Noël podkreślała, że z trudnej sytuacji wszystkim tym kobietom pozwoliła wyjść odpowiednia operacja. Pacjentki odmłodniały, odzyskały pewność siebie i udało im się zdobyć źródło utrzymania, co dla samej pani doktor stanowiło najlepszą nagrodę.

Przeczytaj też o sławnej i bajecznie bogatej Helenie Rubinstein. A zwłaszcza o tym, jak narodziło się jej globalne imperium piękna.

Bibliografia

Tekst oparłam na fragmencie jednej z moich książek: Piękno bez konserwantów. Sekrety urody naszych prababek. Możesz ją kupić na przykład w Empiku (albo kliknąć tutaj, aby sprawdzić ceny w innych księgarniach).

Przy pisaniu wykorzystałam między innymi te publikacje:

  1. Davis K., Cosmethic surgery in a different voice. The case of madame Noël, „Women’s Studies International Forum”, t. 22, z. 5 (1999).
  2. Fitoussi M., Helena Rubinstein. Kobieta, która wymyśliła piękno, Warszawa 2012.
  3. Martin P., Noël S., Cosmetic Surgery, Feminism and Beauty in Early Twentieth-Century France, Burlington 2014.
Autor
Aleksandra Zaprutko-Janicka
Dołącz do dyskusji

Jeśli nie chcesz, nie musisz podawać swojego adresu email, nazwy ani adresu strony www. Możesz komentować całkowicie anonimowo.


Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.