Vis wz. 35. Historia najsłynniejszego polskiego pistoletu

Strona główna » Międzywojnie » Vis wz. 35. Historia najsłynniejszego polskiego pistoletu

Przed wybuchem II wojny światowej udało się wyprodukować jedynie około 43 500 egzemplarzy Visa. Mimo to broń stała się prawdziwą legendą. Jej walory docenili również Niemcy, którzy po podboju Polski wykonali setki tysięcy sztuk modelu P.35(p) i P.35/II(p). Oto jak wyglądała historia najsłynniejszego polskiego pistoletu.

Trwający od 1923 roku wybór broni krótkiej dla wojska (początkowo rozważano kilka wzorów rewolwerów i pistoletów, od 1926 roku już tylko pistolety) w 1928 roku zawężono do trzech finalistów: włoskiej Beretty „wz. 23” (nie mylić z Berettą Mod. 923 na nabój 9 mm Glisenti), czechosłowackiego ČZ „wz. 24” i belgijskiego FN „wz. 22”, wszystkich trzech na nabój 9 mm Browninga krótki.


Reklama


Prototyp Feliksa Modzelewskiego

W 1929 roku Państwowe Wytwórnie Uzbrojenia podjęły próbę przejęcia także tego zamówienia, ogłaszając prace nad fikcyjnym projektem „PWU wz. 28”, które miał rzekomo prowadzić Piotr Wilniewczyc.

Ten projekt, po przejęciu przez Fabrykę Karabinów w Warszawie na czele z Piotrem Skrzypińskim, doprowadził w 1930 roku do powstania prototypu skonstruowanego przez młodego inżyniera Feliksa Modzelewskiego, któremu początkowo nadano nazwę „WiS” (Wilniewczyc i Skrzypiński), a następnie Vis (po łacinie: siła).

Piotr Wilniewczyc na zdjęcie z okresu międzywojennego (domena publiczna).
Piotr Wilniewczyc na zdjęcie z okresu międzywojennego (domena publiczna).

Zmiana koncepcji przez zamawiającego (rezygnacja z broni z zamkiem swobodnym na nabój Browninga na rzecz broni ryglowanej na nabój 9 mm Parabellum) i trudności gospodarcze, w wyniku których zabrakło dewiz na licencję, sprawiły, że tuż przed ogłoszeniem ostatecznego rozstrzygnięcia dotychczasowy przetarg na licencję pistoletową został anulowany i postawiono na konstrukcję krajową.

Produkcja przedwojenna

W roku 1933 odbyły się próby wojskowe prototypowych egzemplarzy pistoletu „PA WiS wz. 32”, a rok później badania kwalifikacyjne ulepszonego prototypu wz. 34. Od późniejszych egzemplarzy seryjnych prototypy różniły się brakiem zwalniacza kurka, na który nastawał Departament Kawalerii.


Reklama


W wyniku opóźnienia spowodowanego koniecznością jego zamontowania, mimo przyjęcia do uzbrojenia w sierpniu 1935 roku 9 mm pistoletu samopowtarzalne go Vis wz. 35, jego produkcja seryjna ruszyła dopiero w ostatnim kwartale 1936 roku w Fabryce Broni PWU w Radomiu.

Planowaną liczbę 15 000 rocznie osiągnięto dopiero w 1938 roku, jednak znaczna rozbudowa FB za pieniądze z eksportu broni na wojnę w Hiszpanii pozwoliła wyprodukować części do około 46 000 Visów, z których do wybuchu wojny zmontowano około 43 500 egzemplarzy.

Artykuł stanowi fragment książki Aleksandra B. Żuka pt. Rewolwery i pistolety. Encyklopedia współczesnej krótkiej broni palnej. Tekst o ViS-ie został dodane przez tłumacza i znawcę broni Leszka Erenfeichta (Bellona 2021).
Artykuł stanowi fragment książki Aleksandra B. Żuka pt. Rewolwery i pistolety. Encyklopedia współczesnej krótkiej broni palnej. W Polskim wydaniu tekst o Visie został dodany przez tłumacza i znawcę broni Leszka Erenfeichta (Bellona 2021).

Okupacyjny ViS

Radom, zajęty przez Niemców już 8 września, został oddany w zarząd austriackiej firmy Steyr-Daimler-Puch AG. Wiosną 1940 roku, po ostatecznym zatwierdzeniu planu wojny z Rosją, reaktywowano produkcję pistoletów w Radomiu i jeszcze w tym samym roku zaczęły powstawać pistolety pierwszej serii niemieckiej, tzw. prealfabetycznej, z numerami seryjnymi bez prefiksu literowego.

Ogółem powstało ich około 11 150, po czym serie tzw. I alfabetu zaczęły się od bloku A1200. Nazwa ta wzięła się od systemu numeracji, w którym kolejne bloki po 10 000 pistoletów oznaczano literami alfabetu. Łącznie „I alfabet” objął 20 bloków po 10 000 pistoletów, czyli 200 000 sztuk, wyprodukowanych do stycznia 1944 roku. Wówczas rozpoczął się tzw. II alfabet, powtarzający od nowa numerację z prefiksami literowymi.


Reklama


Na przełomie obu alfabetów (na początku bloku Z) doszło do zmiany konstrukcyjnej i dotychczasowy model P.35(p), tzw. trzydźwigniowy z racji obecności trzech dźwigni na lewej stronie (zaczep zamka, zaczep do rozkładania, zwalniacz kurka) został zastąpiony przez uproszczony P.35/II(p) bez zaczepu do rozkładania – tzw. dwudźwigniowy.

Produkcja trwała do sierpnia 1944 roku, gdy front stanął na Wiśle. Między 25 sierpnia a 11 września 1944 roku produkcję Visów przeniesiono z Radomia do Austrii (gdzie od 1940 roku produkowano już lufy, by uniemożliwić wykradanie z fabryki pistoletów dla podziemia). Ostatecznie linię przeniesiono do Znojma w Protektoracie Czech i Moraw i próbowano na nowo uruchomić jesienią 1944 roku.

Jeden z około 300 000 wyprodukowanych przez Niemców ViS-ów (Askild Antonsen/CC BY 2.0).
Jeden z około 300 000 wyprodukowanych przez Niemców ViS-ów (Askild Antonsen/CC BY 2.0).

Brak siły roboczej i trudności zaopatrzeniowe sprawiły, że między październikiem 1944 roku a bombardowaniem w marcu 1945 roku powstało tylko nieco ponad 9000 pistoletów – jeden niepełny blok, czyli miesięczna produkcja Radomia przed ewakuacją.

Ogółem w czasie okupacji powstało około 300 000 pistoletów P.35(p) wszystkich odmian, z tego 2500 składaków z polskich części (polska numeracja z zakresu 46 500–49 253), 11 200 prealfabetycznych, 200 000 I alfabetu, 90 000 II alfabetu i zapewne około 500 konspiracyjnych, poskładanych z części wykradzionych z fabryki.

ViS po wojnie

Po roku 1945 do produkcji Visa powrócono dopiero w latach 90.; w latach 1992–1997 powstało 26 egzemplarzy serii limitowanej, produkowanej w narzędziowni Zakładów Metalowych Łucznik SA w Radomiu, czyli dawnej Fabryki Broni. Pierwsza seria 12 egzemplarzy miała okładki drewniane, druga – licząca 14 sztuk – otrzymała okładki z czarnego polistyrenu, formowane wtryskowo.

Pistolety te wyprodukowano z myślą o rynku kolekcjonerskim, ale wysyp niemieckich Visów z postsowieckich magazynów na Ukrainie zabił projekt od strony biznesowej, obniżając cenę oryginału poniżej granicy opłacalności repliki. Później Vis wracał do produkcji jeszcze dwukrotnie, w roku 2015 i 2018, w także limitowanych seriach dla uczczenia najpierw 90-lecia FB Radom, a potem stulecia niepodległości.

Wczasna wersja pistoletu Vis wz.32 (Wisnia6522/domena publiczna).
Wczasna wersja pistoletu Vis wz.32 (Wisnia6522/domena publiczna).

Oprócz radomskich replik Visa kalibru 9 mm powstały także repliki modelu na nabój.45 ACP, skonstruowanego przez Jerzego Podsędkowskiego w roku 1936 na argentyński konkurs karabinów maszynowych.

Ich twórcą był Ryszard Tobys, rusznikarz z Wielkopolski, który dokonał własnej adaptacji dokumentacji rysunkowej Visa 9 mm i wytworzył dwa egzemplarze tego wariantu zaginionego bez wieści Visa. Spod tej samej ręki wyszła seria replik dostawnej futerał-kolby wz. 39 do Visa, akcesorium przekształcającego pistolet w samopowtarzalny karabinek.


Reklama


Oryginał był planowany przez wiele lat – szczelina do jej osadzenia towarzyszyła Visowi od roku 1932 do 1942 – ale nie zachował się żaden egzemplarz, a jedynie repliki, które w Polsce produkowano na początku lat 90. (warszawska firma BUSS na podstawie dokumentacji rysunkowej odnalezionej na Politechnice Warszawskiej przez doc. dr. Stanisława Kochańskiego) i właśnie w warsztacie Ryszarda Tobysa dwie dekady później.

Przeczytaj również o najsłynniejszej broni przeciwpancerna II wojny światowej. Tak powstały niemieckie Panzerfausty

Źródło

Artykuł stanowi fragment książki Aleksandra B. Żuka pt. Rewolwery i pistolety. Encyklopedia współczesnej krótkiej broni palnej. W polskim wydaniu tekst o Visie został dodany przez tłumacza i znawcę broni Leszka Erenfeichta (Bellona 2021).

Encyklopedia współczesnej broni krótkiej

Tytuł, lead oraz śródtytuły pochodzą od redakcji. Tekst został poddany podstawowej obróbce korektorskiej.

Ilustracja tytułowa: Silar/CC BY-SA 4.0

Autor
Leszek Erenfeicht

Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.