Sławny tyran Kaligula rządził zaledwie cztery lata. To mu jednak wystarczyło by zawrzeć trzy małżeństwa. Dla dwóch z jego żon związek z szalonym imperatorem stanowił straszliwy horror.
Pierwszą żonę, Junię Klaudyllę, Kaligula pojął, jeszcze zanim został cesarzem. Małżeństwo było przyzwoite, chociażby dlatego, że sam [poprzednik na imperatorskim tronie] Tyberiusz zajął się sprawą jego zawarcia.
Reklama
Drugie wszakże było jedną wielką farsą, gdyż Kaligula podkradł [niedawnemu namiestnikowi Syrii] Pizonowi Liwię Orestyllę jeszcze w dniu ślubu tych dwojga.
Historia byłaby wręcz romantyczna, gdyby nie jej smutny koniec, który nadszedł zaledwie kilka dni później.
„Nie ściskaj zbytnio mojej żony”. Liwia Orestylla
Cesarz rozmyślił się i rozwiódł się z Liwią Orestyllą. W mniemaniu Kaliguli kobieta wciąż pozostawała jednak jego własnością.
„Niełatwo jest rozstrzygnąć” — przyznawał Swetoniusz — „czy okazał się bardziej bezwstydny podczas zawierania małżeństw, czy w chwili ich zrywania, czy wreszcie w samym pożyciu”.
Reklama
Oto na przykład zaślubiny Liwii Orestylli z G. Pizonem zaszczycił wprawdzie swą obecnością, lecz rozkazał odprowadzić ją do siebie. W kilka dni zaledwie porzucił. W dwa lata później zesłał na wygnanie, ponieważ wydawało mu się, że w tym czasie nawiązała stosunki z poprzednim mężem. Inni podają, że uczestnicząc w uczcie weselnej, upomniał Pizona spoczywającego na wprost niego:
„Nie ściskaj zbytnio mojej żony” i natychmiast uprowadził ją z sobą z biesiady. Następnego dnia podał w obwieszczeniu publicznym, że „zawarł małżeństwo na wzór Romulusa i Augusta”.
„Zabronił komukolwiek obcować z nią fizycznie”. Lollia Paulina
Według plotkarza Swetoniusza swoją trzecią żonę Kaligula sprowadził z odległej prowincji i — jak to miał w zwyczaju czynić — rozwiódł ją z mężem, namiestnikiem prowincji „z powodu nieobecności małżonka”, który… pozostał na miejscu.
Gdy raz jego babka wspomniała o wybitnej niegdyś piękności Lollii Paulinie, poślubionej przez byłego konsula Publiusza Memmiusza Regulusa, dowodzącego wojskami w Mezji, Macedonii i Achai, bezzwłocznie wezwał ją do stolicy, wymógł na mężu zrzeczenie się praw do niej i poślubił ją sam.
Wkrótce odesłał z powrotem, zabroniwszy odtąd na zawsze komukolwiek obcować z nią fizycznie.
Reklama
Lollia Paulina pozostawała przy imperatorze sześć pełnych miesięcy, zanim wyszło na jaw, że jest bezpłodna, i doszło do rozwodu, a ona otrzymała zakaz ponownego zawierania związków małżeńskich. Lollia zdecydowała się złamać polecenie, gdy następca Kaliguli, Klaudiusz, po śmierci Messaliny poszukiwał nowej żony.
Na korzyść Lollii przemawiało jej znakomite pochodzenie (olbrzymi majątek też nie przeszkadzał) oraz fakt, że już była cesarzową. Ostatecznie jednak Klaudiusz wybrał i poślubił Agrypinę Młodszą.
Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
„Ani młoda, ani urodziwa”. Milonia Cezonia
Tymczasem Kaligula około roku 39 w końcu poślubił swoją kochankę, Milonię Cezonię, którą historyk z III stulecia, Kasjusz Dion, opisał jako „ani młodą, ani urodziwą”. Podobnych słów użył Swetoniusz, który dodawał:
Nieraz ukazywał ją żołnierzom, cwałującą u jego boku, przybraną w chlamidę, tarczę i szyszak. Przyjaciołom ukazywał nawet nagą.
Ostatnie z tych małżeństw, właśnie z Cezonią, która miała już troje dzieci i twardy charakter, okazało się niezwykle szczęśliwe. Rokowało dobrze na przyszłość i wydaje się, że ta czwarta żona była tą właściwą, zwłaszcza że uchodziła za nadzwyczaj płodną.
Od dosyć dawna była jego kochanką, od ośmiu zaś miesięcy znajdowała się w odmiennym stanie. Kaligula liczył na syna, następcę tronu. Stąd cały ten korowód żon, rzecz jak najbardziej na porządku dziennym w kołach politycznych Rzymu.
<strong>Przeczytaj też:</strong> Śmierć Kaliguli. Dlaczego zginął najbardziej znienawidzony cesarz starożytnego Rzymu?Tymczasem w miesiąc po ślubie Milonia urodziła zdrową córkę. Pamiętając o siostrze, Kaligula nazywał ją Julią Druzyllą i oświadczył, że to Jowiszowe dziecię. Na najmniejszym spośród siedmiu wzgórz antycznego Rzymu, czyli na Kapitolu, gdzie istniało główne sanktuarium, imperator przystawiał córeczkę do piersi bogini Minerwy, aby ta nakarmiła oseska.
Cztery żony miały tylko jedną cechę wspólną — żadna nie zapewniła cesarzowi męskiego spadkobiercy.
Reklama
Źródło
Tekst stanowi fragment nowej książki Jarosława Molendy pt. Kaligula. Pięć twarzy cesarza (Lira 2019). Publikację znajdziesz w atrakcyjnej cenie na empik.com.
Tyran i szaleniec. Ale czy na pewno?
Tytuł, lead, śródtytuły i teksty w nawiasach kwadratowych pochodzą od redakcji. W celu zachowania jednolitości tekstu usunięto przypisy, znajdujące się w wersji książkowej. Tekst został poddany obróbce redakcyjnej w celu wprowadzenia większej liczby akapitów.
Ilustracja tytułowa: Kadr z serialu Roman Empire (Netflix).