Skalę rewolucji, jaką przyniosło w Europie upowszechnienie druku, można opisać, ale przede wszystkim – można wyliczyć. Rachunek daje w tym przypadku imponujące rezultaty.
W innym tekście pisałem już o tym, ile łącznie w średniowieczu powstało rękopiśmiennych książek i jak wiele wytwarzano ich w poszczególnych stuleciach.
Reklama
U schyłku epoki w każdym roku na rynek trafiało już łącznie kilkadziesiąt tysięcy nowych egzemplarzy. Dopiero wynalezienie druku pozwoliło jednak uczynić z książki produkt prawdziwie masowy.
Zrekonstruowany obraz
Skalę druku książek od lat 50. XV wieku po schyłek epoki nowożytnej przebadali dwaj holenderscy historycy z Uniwersytetu w Utrechcie – Eltjo Buringh i Jan Luiten Van Zanden.
Ich ustalenia mają oczywiście charakter szacunkowy, zwłaszcza że autorzy starali się zrekonstruować sytuację panującą w całej Europie.
Więcej w 50 lat niż w 1000
Nowinka, jaką był druk rozprzestrzeniała się w niesamowitym tempie. Od połowy do końca XV wieku w Europie wydrukowano łącznie 12 600 000 egzemplarzy książek.
Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
W pięć dekad wyprodukowano ich więcej, niż przez całe średniowiecze powstało wszystkich manuskryptów!
Początkowo średni nakład tytułu wynosił około stu egzemplarzy. W 1500 roku – już siedemset egzemplarzy. Potem rósł tylko nieznacznie.
Do końca XV stulecia najwięcej książek drukowano w Italii (36% wszystkich egzemplarzy), Niemczech (26%) i Francji (23%). Wyjątkowo ospale nowy wynalazek przyjmował się za to na Wyspach Brytyjskich (1,5% europejskiej produkcji).
Więcej w rok niż w stulecie
W pierwszej połowie XVI wieku skala druku książek zwiększyła się jeszcze wielokrotnie.
Reklama
Od 1501 do 1550 roku z maszyn drukarskich zeszło łącznie 79 000 000 egzemplarzy. W samym roku 1550 trzy miliony, a więc więcej niż stworzono manuskryptów w wieku XIV.
Polska w ogonie Europy?
Wyliczenia holenderskich naukowców, wiarygodne zwłaszcza dla Europy Zachodniej i dające ogólny ogląd sytuacji, budzą pewne zastanowienie w odniesieniu do Polski.
Eltjo Buringh i Jan Luiten Van Zanden oszacowali, że w latach 1454-1500 w Polsce wydrukowano łącznie tylko 1000 egzemplarzy książek. Najmniej ze wszystkich uwzględnionych krajów kontynentu poza Irlandią i zaledwie 0,00008% europejskiej produkcji.
Dla lat 1501-1550 liczba miałaby wynosić 63 000 egzemplarzy. To by dawało trzecie miejsce od końca zestawienia (dalej były tylko Irlandia i Szwecja) i 0,0008% wszystkich książek wydrukowanych w Europie.
Reklama
Należy jednak wziąć pod uwagę, że liczby te – opierane na zachodnioeuropejskiej literaturze i bazach inkunabułów – mogą być w istotny sposób niedoszacowane.
Bibliografia
- Buringh Eltjo, Van Zanden Jan Luiten, Charting the „Rise of the West”: Manuscripts and Printed Books in Europe, a Long-Term Perspective from the Sixth through Eighteenth Centuries, „The Journal of Economic History”, t. 69 (2009).