Żył w czasach, kiedy nikt nie myślał jeszcze nawet o konstrukcji porządnego obserwatorium astronomicznego. Do dyspozycji miał jedynie matematykę i własną pomysłowość. I okazało się, że to wystarczy, by wpaść na trop rzeczywistego układu sił we wszechświecie. Arystarch z Samos doszedł do tych samych wniosków, co Mikołaj Kopernik. Tyle że prawie dwa milenia wcześniej!
O działalności i osiągnięciach Arystarcha z Samos – matematyka i uczonego żyjącego mniej więcej w latach 310-230 przed naszą erą – wiemy głównie z pośrednich przekazów. Ale nie wyłącznie. Na szczęście także jego główne dzieło, O rozmiarach i odległościach Słońca i Księżyca, zachowało się do naszych czasów.
Reklama
I dobrze, bo obserwacje i obliczenia Arystarcha były wręcz przełomowe. W czasach, gdy jego współcześni upierali się przy twierdzeniu, że nieruchoma (lub co najwyżej obracająca się wokół własnej osi) Ziemia znajduje się w centrum wszechświata, on wysunął na plan pierwszy Słońce.
Kopernik starożytnego świata
„Jego hipoteza głosi, że gwiazdy i słońce pozostają w bezruchu, że ziemia krąży wokół słońca w kołowym ruchu, a słońce leży w środku jej orbity” – pisał o Arystarchu Archimedes.
Na tym zresztą cenne spostrzeżenia starożytnego matematyka się nie kończyły. Wierzył też, że Ziemia krąży podwójnie: a więc nie tylko wokół Słońca, ale i wokół własnej osi. I argumentował, że gwiazdy znajdują się o wiele dalej od Ziemi, niż dotychczas wierzono.
Możemy przy tym mieć pewność, że Arystarch sam opracował tę teorię. Jak wyjaśniał Thomas Little Heath, historyk greckiej matematyki i filolog klasyczny z przełomu XIX i XX wieku:
<strong>Przeczytaj też:</strong> Jeden z największych geniuszy epoki. Dlaczego zginął pokryty krowim łajnem i pożarty przez psy?Nie ma najmniejszej wątpliwości, że Arystarch był pierwszym, który wysunął hipotezę heliocentryczną. Starożytne świadectwa są co do tego zgodne, a pierwszym, który o tym wspomniał, był Archimedes, nieco młodszy, ale żyjący w tym samym czasie co Arystarch, więc nie ma tu możliwości błędu.
Co ciekawe, pierwszeństwo Arystarchowi oddawał nawet sam… Mikołaj Kopernik! „Kopernik przyznał, że teoria ta jest przypisywana Arystarchowi, choć nie jest to powszechnie znany fakt” – opowiada Heath.
Niemal dwa tysiące lat później…
Mimo, że dzisiaj potrafimy ją docenić, wśród współczesnych teoria Arystarcha nie zyskała większego poklasku. Na pewno nie cieszył się też taką czcią swoich współobywateli, jak na przykład Empedokles, o którym pisałam we wcześniejszym artykule.
Inni greccy uczeni (ze wspomnianym już dwukrotnie Archimedesem na czele) zdecydowanie odrzucali heliocentryzm, optując za innymi rozwiązaniami, bardziej korzystnymi dla Ziemi z „kosmicznego” punktu widzenia.
Możliwe też, że Arystarch, choć trafił na dobry trop, nie był w stanie przekonująco uzasadnić swoich twierdzeń. Nie wiemy nawet, jak dokładnie do nich doszedł.
Reklama
Jak piszą historycy William Burns i Russell Lawson:
To, jak Arystarch doszedł do tej teorii, jest przedmiotem spekulacji. Jedna z możliwości jest taka, że założył, że większy rozmiar słońca determinuje ruch ziemi wokół niego, a nie ruch odwrotny. Mógł też pozostawać pod wpływem pitagorejczyków, takich jak Filolaos, który sugerował, że wszystkie ciała niebieskie kręcą się wokół znajdującego się w centrum wszechświata ognia.
Na szczęście sama koncepcja Ziemi krążącej wokół Słońca nie zginęła w mrokach historii. Zanim ją rozwinięto, musiało jednak upłynąć wiele stuleci – a zanim ludzie się do niej przekonali, jeszcze więcej.
Bibliografia:
- Thomas Little Heath, Aristarchus of Samos, the ancient Copernicus, Dover Publications 2014.
- Russel Lawson, William Burns, Science in the Ancient World. An Encyclopedia, ABC CLIO 2004.
Ilustracja tytułowa pochodzi z dzieła Harmonia macrocosmica i przedstawia układ heliocentryczny (domena publiczna).
8 komentarzy