To była prognoza zupełnie na serio. Autor miał twarde dowody i był w pełni przekonany o swojej racji. A proroctwo wydrukował w jednej z najpopularniejszych gazet w Polsce.
„Dobry Wieczór! i Kurier Czerwony” należał do najbardziej poczytnych stołecznych dzienników. Była to jedna z kilku gazet drukowanych przez niezwykle wpływowy koncern „Dom Prasy”. Łącznie tytuły firmy rozchodziły się w 1932 roku w nawet 100 000 egzemplarzy dziennie. „Kurier Czerwony” miał wśród nich tak wiele znaczenie, że cały koncern potocznie określano mianem „koncernu prasy czerwonej”.
Reklama
Była to gazeta adresowana do ludzi pragnących sensacji, słabo wykształconych, niezbyt majętnych. Teksty drukowano krótkie, dosadne i kategoryczne. Autorzy nie przebierali w słowach. I nie bali się wygłaszać co najmniej kontrowersyjnych sądów… za które nikt ich potem nie pociągał do odpowiedzialności.
Bankructwo i fala samobójstw
Redakcja przeszła samą siebie 6 października 1932 roku. Na drugiej stronie dziennika krzyczał nagłówek „HITLER SIĘ KOŃCZY”. Pod nim zaś intrygujący podtytuł: „Samobójstwa wielbicieli swastyki”.
Niepodpisany nazwiskiem ani nawet inicjałem autor donosił, ponoć prosto z Berlina:
<strong>Przeczytaj też:</strong> Szef polskiej policji spotkał się z Hitlerem. Jakie odniósł wrażenie?Obecny okres przedwyborczy w Niemczech zdaje się wskazywać, że wybory będą początkiem końca Hitlera i jego partii. Propaganda wyborcza tej partii zawodzi na całej linii. Na wiece hitlerowskie, jak np. w Karpen, stawiło się wczoraj dosłownie 10 osób.
Zapewnienia o lawinowym spadku popularności NSDAP to nie wszystko. Korespondent przekonywał, że skrajnie prawicowa formacja weszła już w fazę konania:
Szczególnie dotkliwym ciosem dla Hitlera jest ucieczka z jego szeregów wybitniejszych przemysłowców i finansistów. W kasie partyjnej pustki. Charakterystycznym objawem są także liczne samobójstwa wśród zwolenników Hitlera. Ostatnio pozbawił się życia jeden z najgorętszych jego wielbicieli – płk. Foerster.
Reklama
Trudno dzisiaj odgadnąć o jakim to pułkowniku pisał dziennikarz. W każdym razie jego śmierć wcale nie stanowiła początku końca. Wprost przeciwnie. W lipcu 1932 roku NSDAP zdobyła 37% głosów w wyborach parlamentarnych i stała się najsilniejszą partią w Reichstagu.
Bibliografia
- Hitler się kończy, „Dobry Wieczór! i Kurjer Czerwony”, nr 230 (6 października), 1932.
- Władyka Wiesław, Krew na pierwszej stronie. Sensacyjne dzienniki Drugiej Rzeczypospolitej, Czytelnik 1982.
Ilustracja tytułowa: Adolf Hitler, Ernst Hanfstaengl i Hermann Göring na fotografii z 1932 roku.