Sławny kronikarz Jan Długosz z perspektywy stuleci twierdził, że to właśnie od Władysława Hermana zaczęła się degrengolada do niedawna potężnej Polski. Książę w przeciwieństwie do brata nie zdobył korony. I nie zrobił tego też żaden z jego następców przez przeszło dwa stulecia. Co stało za decyzją władcy? I czy historia mogła się potoczyć inaczej?
Królami byli Bolesław Chrobry (zm. 1025) i jego syn Mieszko (zm. 1034). Wiele wskazuje na to, że czyniono starania, by sakrę monarszą otrzymał też Kazimierz Odnowiciel (zm. 1058). Kolejny Bolesław Śmiały koronował się z wielką pompą i pomimo niemieckich protestów.
Dlaczego jego następca – Władysław Herman – już tego nie zrobił?
Reklama
Wola elit
Władysław Herman zasiadł na tronie po tym, jak na skutek zmasowanej rebelii jego brat został przegnany z kraju, a następnie zabity w do dzisiaj niewyjaśnionych okolicznościach. Nowy książę (jak pisałem już w innym tekście) okazał się może nie marionetką, ale władcą słabym i uzależnionym od otoczenia.
Prawdopodobnie już sama jego pozycja w kraju przez wiele lat wykluczała koronację. Zdania historyków są podzielone, ale wielu stoi na stanowisku, że awans Bolesława Śmiałego z księcia na króla – ten popis ambicji i dążenia do pełni władzy – przyczynił się do jego upadku. Wywołał opór możnowładztwa i pomógł opozycji się zjednoczyć.
Ludzie, którzy usunęli monarchę i na jego miejsce wprowadzili zahukanego juniora, z pewnością nie życzyli sobie powtórki tej samej historii. I nie przełknęliby kolejnej koronacji, choćby symbolicznie podważającej ich własną pozycję.
Nowe okoliczności
Być może z upływem lat i wraz z wymianą, bądź wymieraniem starych elit, udałoby się zmienić nastroje wewnątrz kraju. Nawet większe znaczenie miały jednak przeszkody na arenie międzynarodowej.
Reklama
Biorąc pod uwagę pozycję Polski w Europie lat 80. XI stulecia, łatwo zrozumieć, że książę zrezygnował z korony. Gdyby podobnie jak brat samowolnie wyniósł się do rangi króla, nie mógłby liczyć, że Henryk IV przejdzie nad tym aktem niesubordynacji do porządku dziennego.
Jak już pisałem w innym tekście, Bolesław Śmiały nie uzyskał niczyjej zgody na przywdzianie korony. Jego postępowanie uznano za uzurpację nie tylko w otoczeniu niemieckiego władcy, roszczącego sobie pretensje do rozdawania koron, ale też – w gronie zwolenników papieża.
Piast zdołał przeforsować swoją wolę, bo działał w niezwykle sprzyjających okolicznościach. Koronował się w Boże Narodzenie 1076 roku – w samym środku rozrywającego kontynent sporu o inwestyturę, pomiędzy władzą świecką i kościelną.
Akurat w czasie, gdy on świętował swój awans, poniżony władca Niemiec Henryk IV zmierzał boso do papieskiej twierdzy Canossa, by wybłagać przebaczenie ojca świętego Grzegorza VII.
Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
Kilka lat później sytuacja wyglądała już zupełnie inaczej. Henryk sięgnął po tytuł cesarski, a jego pozycja była ugruntowana i nieporównywalnie silniejsza. Gdyby Władysław Herman ogłosił się królem, państwo Piastów czekałyby ogromne problemy dyplomatyczne, albo nawet niemiecka interwencja zbrojna.
Fatum ciążące nad koroną
Władysław Herman na dobrą sprawę nie był w stanie ogłosić się królem. Ale czy w ogóle chciał to zrobić?
Reklama
Korona, której blask uwiódł nieżyjącego Bolesława Śmiałego, niekoniecznie kusiła też jego następcę. Jak stwierdził Adam Krawiec, jeden z najlepszych znawców życiorysu Władysława Hermana, ten miał wszelkie powody, by podejrzewać, iż „nad polską koroną ciąży jakieś fatum”.
Każdy wódz, który ośmielił się przyozdobić swe skronie złotą obręczą, marnie kończył. Bolesław Chrobry wyzionął ducha już w kilka tygodni po przyjęciu monarszej sakry.
Mieszko II utrzymał się u władzy przez kilka krótkich lat, po czym zegnano go z tronu, wtrącono do lochu i wykastrowano. Umarł przedwcześnie, kto wie, czy nie na skutek samobójstwa.
Wreszcie był Bolesław Śmiały. Bo istotnie ośmielił się wynieść samego siebie na szczyt szczytów. Po czym doznał tym boleśniejszego upadku.
Reklama
***
To tylko drobny wycinek historii jednego z najbardziej kontrowersyjnych władców w naszej historii. O Władysławie Hermanie i jego żonach przeczytasz w mojej nowej książce: Damy przeklęte. Kobiety, które pogrzebały Polskę. Do kupienia na przykład w Empiku.
Bibliografia
- Benyskiewicz K., Władysław Herman. Książę Polski 1079–1102, Kraków 2014.
- Grudziński T., Bolesław Śmiały-Szczodry i biskup Stanisław, Warszawa 1982.
- Rosik S., Bolesław Krzywousty, Wrocław 2013.
- Trawkowski S., Władysław I Herman [w:] Poczet królów i książąt polskich, red. A. Garlicki, Warszawa 1978.
- Wiszewski P., Władysław Herman [w:] S. Rosik, P. Wiszewski, Poczet polskich królów i książąt. Od Mieszka I do Władysława Laskonogiego, Wrocław 2005.