Granica dorosłości w średniowieczu. Kluczowy detal, który zmienia rozumienie epoki

Strona główna » Średniowiecze » Granica dorosłości w średniowieczu. Kluczowy detal, który zmienia rozumienie epoki

Drobny szczegół w ocenie dawnych obyczajów i uwarunkowań prawnych zupełnie zmienia postrzeganie kluczowych wydarzeń wczesnego średniowiecza.

Był 2 lutego 1026 roku, Święto Ofiarowania Pańskiego. Uroczystość obchodzono na dworze niemieckiego króla z wielką pompą, podobnie zresztą jak wszystkie inne ważne daty w kalendarzu kościelnym. Ten konkretny dzień miał jednak dla całej Rzeszy szczególne znaczenie.


Reklama


W państwie wrzało. Zaledwie dwa lata wcześniej doszło do zmiany na tronie. Władzę przejął nie tylko nowy król, Konrad II, ale też zupełnie nowa dynastia salicka. Wojna domowa, tląca się od długich miesięcy, budziła powszechne obawy. Ale wydawała się też nieunikniona.

Zwyczajny konflikt, niezwyczajni bohaterowie

Przeciwko monarsze występował własny pasierb – syn jego żony z pierwszego małżeństwa, królewicz Ernest. Teraz, w Augsburgu, doszło do spotkania ostatniej szansy. Królewicz dzielnie negocjował, stawiał opór, do pomocy zaprzągł kohortę dostojników państwowych. Opowiedział się za nim także jego przyrodni brat: drugi królewicz i przyszły król, Henryk.

Król niemiecki Konrad II na miniaturze z epoki.

Król Konrad II opierał się radom i błaganiom. Stawiał trudne do zrealizowania warunki polityczne. Ernest i Henryk musieli przekonywać go przez długie godziny. Wreszcie uległ. Zgodził się wybaczyć pasierbowi i okazać mu łaskę, o ile ten wesprze go zbrojnie w nadchodzącej wyprawie do Włoch.

Wszystko to zrelacjonowały nie budzące wątpliwości źródła. I zreferowana historia brzmiałaby jak zupełnie zwyczajny epizod średniowiecznej polityki, gdyby nie jeden drobny detal.

Zapiekły wróg króla – zbuntowany Ernest, którego działania groziły wojną domową całemu królestwu, za którym stała potężna armia i który umiejętnie negocjował warunki rozejmu – miał zaledwie czternaście lat. Z kolei drugi z królewiczów, aktywnie zaangażowany w arbitraż Henryk, był… ośmiolatkiem. I to z tymi dzieciakami tak zajadłe układy prowadził najpotężniejszy władca Europy.

Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.

Dozwolone od… 12 roku życia

Dla nas brzmi to absurdalnie, a polscy mediewiści przez lata bagatelizowali podobne historie. Nic dziwnego, bo przecież nestor badań nad początkami państwa Piastów, Gerard Labuda, jeszcze w 2008 roku twierdził, że 1000 lat temu granica pełnoletności była taka sama jak dzisiaj. Wynosiła osiemnaście lat.

Nie jest to prawdą, nawet jeśli (chyba siłą rozpędu) podobne opinie wciąż padają w akademickich podręcznikach. Z najnowszych badań – prowadzonych w zachodniej Europie, ale też w Polsce, chociażby przez Pawła Żmudzkiego czy Błażeja Śliwińskiego – wynika, że ludzie średniowiecza zupełnie inaczej podchodzili do pojęcia dorosłości.

Młodziutki król Artur wyciąga miecz z kamienia… i już jest gotów, by rządzić. Miniatura z francuskiego kodeksu z początku XIV wieku.

Frankowie, od których większość chrześcijańskiej Europy wywodziła swoją kulturę prawną, nigdy nie powiedzieliby o rzeczach „dozwolonych od latach osiemnastu”. W świetle ich tradycji chłopcy stawali się dorośli po dwunastych lub najpóźniej piętnastych urodzinach. I nie była to żadna teoretyczna granica, ważna wyłącznie dla spraw dziedziczenia.

Znane są niezliczone przykłady piętnastolatków sprawujących władzę, dowodzących armiami, zawierających pakty polityczne, a nawet – jak Ernest II – buntujących się zbrojnie przeciw ojcom.


Reklama


Oczywiście fakt, że dawne społeczeństwa pozwalały młodzieńcom na bardzo wczesne przyjmowanie przeznaczonych im ról, wcale nie oznaczał, że ci byli do tego bardziej gotowi, niż dzisiejsi gimnazjaliści. Ludzie byli jednak skłonni słuchać ich rozkazów, a to prowadziło do… wiekopomnych katastrof.

Co to zmienia?

Sławny cesarz Otton III jako trzynastolatek przegrał swoją rodzoną siostrę w kości (pisałem o tym szeroko w swojej książce Damy ze skazą).

Pierworodny syn Bolesława ChrobregoBezprym, mając lat czternaście, wyjechał z imperatorem do Italii na czele polskiej armii. Oszołomiony jego religijnością postanowił wyprzeć się ojca, władzy, a wreszcie: przywdziać mniszy habit. 

Bolesław Krzywousty już jako dwunastolatek podniósł bunt przeciw ojcu, Władysławowi Hermanowi.

Mieszko II nad zwłokami Bezpryma. Wyobrażenie XIX-wieczne.
Mieszko II nad zwłokami Bezpryma. Wyobrażenie XIX-wieczne.

Podobne przypadki można mnożyć i do niedawna widziano w nich tylko baśnie. Historycy odrzucali je jednak głównie dlatego, że nieprawdopodobne wydawało im się, by ktoś przed osiemnastym rokiem życia mógł kształtować wydarzenia polityczne. Dzisiaj wiemy, że rzeczywiście mógł. I w dziesiątkach przypadków każe to w zupełnie nowy sposób spojrzeć na historię.

Także tę polską, bo nawet Ernest II miał związek z krajem nad Wisłą. To do wsparcia jego buntu próbowano namówić naszego króla Mieszka II przy użyciu słynnego „Kodeksu Matyldy”. I zdaniem niektórych badaczy właśnie w obronie tego (sic!) szesnastolatka Piast najechał dwa lata później Saksonię, uruchamiając łańcuch wydarzeń prowadzący do upadku imperium Chrobrego.

Przeczytaj też o tym, jak często naprawdę zdarzały się średniowieczne śluby z dziećmi.


Reklama


Bibliografia

Artykuł napisałem w oparciu o materiały zgromadzone podczas prac nad książkami Żelazne damy. Kobiety, które zbudowały Polskę i Damy ze skazą. Obie możesz kupić w Empiku.

  1. S. Bardsley, Women’s Roles in the Middle Ages, Westport-London 2007.
  2. F. Harris-Stoertz, Adolescence Women and Gender in Medieval Europe. An Encyclopedia, red. M. Schaus, New York 2006.
  3. G. Labuda, Mieszko II król Polski (1025-1034). Czasy przełomu w dziejach państwa polskiego, Poznań 2008.
  4. J.L. Nelson, Politics and Ritual in Early Medieval Europe, London 1986.
  5. B. Śliwiński, Bezprym. Pierworodny syn pierwszego króla Polski, Kraków 2014.
  6. H. Wolfram, Conrad II, 990-1039. Emperor of Three Kingdoms, University Park 2006.
  7. P. Żmudzki, Władca i wojownicy. Narracje o wodzach, drużynie i wojnach w najdawniejszej historiografii Polski i Rusi, Wrocław 2009.
Autor
Kamil Janicki
Dołącz do dyskusji

Jeśli nie chcesz, nie musisz podawać swojego adresu email, nazwy ani adresu strony www. Możesz komentować całkowicie anonimowo.


Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.