Wojna ze Szwecją, którą sprowokował Zygmunt III Waza była niepotrzebna, nieprzemyślana i szkodliwa. Uwikłała Polskę w konfrontację trwającą ponad pół wieku i zakończoną niesławnym potopem. Od początku była też wprost niewiarygodnie kosztowna.
Konflikt ze Szwecją wybuchł po tym, jak panujący dopiero od niespełna dekady król Polski niezdarnie i bezskutecznie próbował przejąć tron skandynawskiego królestwa po swoim zmarłym ojcu, Janie.
Reklama
Zygmunt III Waza został wprawdzie w 1594 roku koronowany na monarchę rodzinnego kraju, ale momentalnie skonfliktował się z elitami i ze stryjem, Karolem Sudermańskim. Zdetronizowano go już w 1599 roku. W odpowiedzi 12 marca 1600 roku władca ogłosił, że odrywa od Szwecji Estonię i inkorporuje ją do Polski.
Niepotrzebna wojna Zygmunta III Wazy
W ten sposób dotąd prywatny konflikt Zygmunta III Wazy z krewniakiem i z poddanymi innego kraju stał się sprawą całej Rzeczypospolitej.
W sierpniu 1600 roku szwedzkie kontyngenty wylądowały w Estonii, a już we wrześniu doszło do pierwszych walk w Inflantach.
W polskiej tradycji zapisał się świetny triumf pod Kircholmem odniesiony w roku 1605. Poza tym jednak wojna wcale nie szła po myśli Zygmunta. Upływały lata, a wojska Rzeczypospolitej nie były w stanie uzyskać przewagi nad wrogiem. Dopiero w 1611 roku zawarto chwilowy rozejm.
Reklama
Do tego czasu konflikt przyniósł ogromne spustoszenie, straty w ludziach i majątku. Nie dał też Rzeczypospolitej żadnych korzyści. Przede wszystkim jednak pochłonął wprost astronomiczne pieniądze.
Rachunek na zawrotną kwotę
Koszty wojny polsko-szwedzkiej z lat 1600-1611 oszacowała Anna Filipczak-Kocur w pracy Skarb litewski za pierwszych dwu Wazów.
Historyczka z Opola ustaliła, że szczególnie drogie były pierwsze lata walk. Do roku 1603 ze skarbów koronnego i litewskiego wydano na nią łącznie 1 200 000 ówczesnych złotych, a do 1605 jeszcze 937 000.
Potem koszty zmalały wraz ze zmniejszeniem się intensywności działań, ale w każdym roku wojna i tak pochłaniała przynajmniej 200 000 – 250 000 złotych. Wyjątkowy wzrost nastąpił zaś w okresie od 1607 do 1608 roku, gdy w kilkanaście miesięcy wydano ponad pół miliona złotych.
Reklama
Łączny koszt konfliktu zamknął się kwotą 3 845 000 złotych. Z tego 63% pochodziło z budżetu Korony, zaś 36,9% wyłożyło Wielkie Księstwo Litewskie.
Koszt wojny polsko-szwedzkiej w dzisiejszych pieniądzach
Wartość złotówki na początku XVII wieku szybko spadała. Opierając się na badaniach Zbigniewa Żabińskiego – który opracował metodę porównywania faktycznej siły nabywczej pieniędzy w różnych krajach i epokach – można jednak w przybliżeniu stwierdzić, że 1 złoty z okresu wojny polsko-szwedzkiej odpowiada 250 dzisiejszym złotówkom.
Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
W każdym roku na wojnę wydawano więc przynajmniej równowartość 50-60 milionów obecnych złotych. Okres od 1607 do 1608 roku pochłonął 130 milionów. Cała wojna zaś – 960 milionów złotych.
Trzeba przy tym pamiętać, że rachunek odnosi się tylko do pierwszego etapu konfliktu. Walki wznowiono w latach 1617-1618, a następnie 1621-1626 i 1626-1629.
Koniec końców, na mocy rozejmu zawartego w Altmarku 26 września 1629 roku, Szwedzi przejęli Inflanty od Dźwiny na północ i ważne porty pruskie. Zyskali też prawo nakładania ceł na towary przeładowywane w Gdańsku.
Zygmunt III Waza poniósł druzgoczącą porażkę. Polska natomiast straciła renomę, wpływy gospodarcze, terytorium… a pewnie też jeszcze równowartość kilku miliardów dzisiejszych złotych.
Reklama
Bibliografia
- Filipczak-Kocur Anna, Skarb litewski za pierwszych dwu Wazów 1587-1648, Wrocław 1994.
- Podhorodecki L., Wazowie w Polsce, Warszawa 1985.
- Żabiński Zbigniew, Systemy pieniężne na ziemiach polskich, Wrocław-Kraków 1981.
- Obliczenia własne trofy dla roku 2020 według metody Zbigniewa Żabińskiego.
7 komentarzy