Jak czytać książki? Przedwojenne porady dla półanalfabetów

Strona główna » Międzywojnie » Jak czytać książki? Przedwojenne porady dla półanalfabetów

Wielu przedwojennych poborowych o książkach wiedziało… tylko ze słyszenia. Mieli za sobą kilka klas szkoły powszechnej, a litery widywali z rzadka i odcyfrowywali je ze sporym trudem. Przełożonym zależało jednak, by nadrabiali braki. Jakich porad udzielano im w tym celu?

Autorzy przeznaczonego dla poborowych Kalendarzyka żołnierza K.O.P. na rok 1939 starali się, aby na kartach publikacji rekruci znaleźli odpowiedzi na wszystkie dręczące ich na co dzień pytania. Jeden z rozdziałów nosi tytuł: Co i jak czytać?


Reklama


Kogo warto czytać?

Dowiadujemy się z niego na przykład, że znaczna część powieści „jest bez większej, a nawet i żadnej wartości”. W związku z powyższym „na takie książki szkoda czasu i oczu. Są one nawet i szkodliwe, np. powieści kryminalne lub niemoralne.

Skoro już poborowy wiedział jakich publikacji unikać, to jakie książki mu rekomendowano? Tutaj autorytatywnie stwierdzano, że „najlepiej jest czytać powieści znanych pisarzy”.

Strażnikom polskiej rubieży polecano lekturę "powieści znanych pisarz" (domena publiczna).
Strażnikom polskiej rubieży polecano lekturę „powieści znanych pisarz” (domena publiczna).

Dalej zaś autorzy Kalendarzyka uściślali, że:

Z polskich autorów możemy tu polecić utwory powieściowe Sienkiewicza, Prusa, Orzeszkowej, Reymonta, niektóre prace Żeromskiego (np. Popioły, Syzyfowe prace, Wierna rzeka, Uroda życia), Sieroszewskiego, Tetmajera, Morcinka itp.

Jak widać poborowy nie powinien sobie zawracać głowy debiutantami, a i przy Żeromskim tylko niektóre z jego książek były godne oczu strażników polskiej rubieży.

<strong>Przeczytaj też:</strong> Uważaj na kobiety malujące krowy. Tę poradę wbijano do głów setkom tysięcy przedwojennych poborowych

W Kalendarzyku znalazło się także miejsce na porady odnośnie lektury książek naukowych. W ich przypadku podkreślano, że:

(…) przede wszystkim należy czytać te książki, które odnoszą się do zawodu danej osoby. A więc rolnik powinien czytać książki o najnowszych sposobach gospodarowania na roli i pszczelnictwie, ogrodnik — o warzywnictwie i sadownictwie, rzemieślnik — o swoim rzemiośle itp.


Reklama


Podkreślano jednocześnie, że powinno się również poszerzać swoje horyzonty sięgając po publikacje ogólnokształcące, które „podają wiadomości, potrzebne każdemu oświeconemu obywatelowi”.

Jak czytać książki naukowe?

Gdy już wiadomo, co czytać, pora na kluczową kwestię. A mianowicie: jak czytać? Autorzy Kalendarzyka mieli aż siedem złotych zasad odnośnie książek naukowych. Oto one.

Porady dotyczące tego co i jak czytać znalazły się w Kalendarzyku żołnierza K.O.P na rok 1939 .

1. Zapamiętać nazwisko autora książki i jej tytuł, a następnie uważnie przeczytać treść rozdziałów. Jeśli jest przedmowa, to również trzeba ją uważnie przeczytać.

2. Trzeba czytać w skupieniu i w ciszy. Należy więc unikać czytania (…) w podróży, podczas jedzenia, podczas rozmowy innych osób — czyli, jak to się mówi — „na kolanie”.


Reklama


3. Jeśli spotkamy jakaś myśl, która nas specjalnie zastanowiła, to zapiszmy tę myśl w specjalnym zeszycie.

4. Jeśli czegoś nie rozumiemy, przeczytajmy to miejsce po raz wtóry, a nawet trzeci, a przy nadarzającej się sposobności zwróćmy się o wyjaśnienie do kogoś od nas światlejszego.

5. Czytajmy powoli, najlepiej codzień kilka lub kilkanaście stron.

Strażnica Korpusu Ochrony Pogranicza na granicy polsko-rumuńskiej (domena publiczna).
Strażnica Korpusu Ochrony Pogranicza na granicy polsko-rumuńskiej (domena publiczna).

6. Unikajmy czytania na raz kilku książek z tego zakresu, możemy natomiast czytać równocześnie książki z różnych dziedzin.

7. Po przeczytaniu książki dobrze jest po pewnym czasie znowu ją przeczytać, oczywiście w szybszym tempie.


Reklama


Całość autorzy Kalendarzyka podsumowali stwierdzeniem, z którym trudno się nie zgodzić. Stwierdzali mianowicie, że „tylko dzięki pilnemu i uważnemu czytaniu książka stanie się naszym prawdziwym i niezawodnym przyjacielem”.

Przeczytaj również o tym, ile płacono żołnierzom Korpusu Ochrony Pogranicza i jak ich karmiono.

Bibliografia

  • Kalendarzyk Żołnierza K.O.P. na rok 1939, Warszawa 1939.

Ilustracja tytułowa: Żołnierze na świetlicy w trakcie lektury

Autor
Rafał Kuzak
Dołącz do dyskusji

Jeśli nie chcesz, nie musisz podawać swojego adresu email, nazwy ani adresu strony www. Możesz komentować całkowicie anonimowo.


Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.