Największa kolekcja relikwii w piastowskiej Polsce. Co miała w swoich zbiorach Salomea z Bergu?

Strona główna » Średniowiecze » Największa kolekcja relikwii w piastowskiej Polsce. Co miała w swoich zbiorach Salomea z Bergu?

Ten zbiór miał niebagatelną wartość. Nie tylko finansową, choć i taką. Przede wszystkim wiązała się z nim, w oczach właścicielki i postronnych, niezwykła siła duchowa. Przedmioty, które należały do żony Bolesława Krzywoustego Salomei z Bergu miały stanowić pomost w relacjach z niebiosami i narzędzia cudów.

O korzeniach zwyczaju kolekcjonowania relikwii, związanych z tym przepisach kościelnych i zyskownym biznesie opartym głównie na fałszerstwach oraz grabieżach, pisałem już w innym miejscu. Poruszałem też temat prawdopodobnie największej kolekcji świętych szczątków w dziejach Europy. Co jednak z Polską?


Reklama


Również nad Wisłą zdarzali się wyjątkowi pasjonaci zbierania relikwii. Było to oczywiście zajęcie wymagające olbrzymiego majątku i wpływów. Prywatne kolekcje były nieliczne, wiadomo o nich niewiele i najczęściej przepadały po śmierci ich twórców.

Największa przynajmniej we wczesnej historii państwa Piastów (do rozbicia dzielnicowego) powstała za sprawą Salomei z Bergu. Niemieckiej hrabianki od około 1115 roku poślubionej Bolesławowi Krzywoustemu.

Księżna Salomea z Bergu w wyobrażeniu Teofila Żychowicza.

Hojny dar księżnej

Co znajdowało się w rękach polskiej księżnej? Pewnie łatwiej byłoby stwierdzić, czego w niej nie było.

Wiadomo o dziewięćdziesięciu różnych relikwiach należących do Salomei. Raport na ich temat zachował się, ponieważ w ostatnich latach życia, już jako wdowa, władczyni zaprosiła do Polski mnichów z klasztoru benedyktyńskiego w Zwiefalten w obecnej Badenii-Wirtembergii.


Reklama


Opactwo znajdowało się pod opieką jej niemieckiej rodziny, a sama Salomea też niejednokrotnie okazywała mu łaskawość. Ostatni dar był jednak wspanialszy od wszystkiego, co ofiarowywała wcześniej.

Sługa księżnej zamknął się z mnichami w świątyni w Małogoszczy i otworzył przed nimi skrzynie pełne świętych szczątków. Duchownym nakazano, by zabrali z sobą do Zwiefalten wszystko, czego tylko zapragną.

Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.

Zachwyceni Niemcy, milczący Polacy

Można podejrzewać, że rzeczywiste zbiory były znacznie większe i że władczyni dysponowała też dziesiątkami, albo i setkami innych relikwii, które wolała zostawić przy sobie aż do końca bądź którymi obdarowała członków rodziny i polskich duchownych.

Inni beneficjenci nie byli w każdym razie na tyle skrupulatni, by wynotować, co przeszło w ich ręce. Do dyspozycji mamy tylko odosobnioną niemiecką relację.

Męczeństwo Jana Chrzciciela. Ilustracja z włoskiego śpiewnika z końcówki XIV wieku. Salomea z Bergu wierzyła, że jest w posiadaniu jednego z zębów tego świętego.

Dłonie, łańcuchy, zęby i… mleko Maryi

Jeśli o rękach mowa, to także one były w zbiorach księżnej. Wiadomo o dłoni „pierwszego męczennika Szczepana ze skórą, ciałem i paznokciami”, ale za to – bez kciuka.

Salomea miała też fragment rzekomego łańcucha świętego Piotra i duży (czego nie omieszkali podkreślić obdarowani nim mnisi) odłamek Krzyża Świętego.

<strong>Przeczytaj też:</strong> Jedyny władca średniowiecznej Polski, o którym wiadomo, że nie poszedł do nieba. Mamy żelazne dowody

Wygląda na to, że księżna ze szczególnym zamiłowaniem zbierała zęby. Przechowywała między innymi ząb Jana Chrzciciela, świętego Pankracego i świętej Cecylii.

Druga jej domniemana obsesja: święte płyny. Księżna miała „kroplę krwi Pańskiej”, ale też… kroplę mleka dziewicy Maryi. Jej zdaniem rzecz jasna prawdziwą.

Przeczytaj też o przydomku Bolesława Krzywoustego. Czy naprawdę coś było nie tak z jego twarzą?


Reklama


***

To tylko drobny wycinek historii Bolesława Krzywoustego i jego zapomnianych małżonek. Więcej na ich temat przeczytasz w mojej nowej książce: Damy przeklęte. Kobiety, które pogrzebały Polskę. Do kupienia na przykład w Empiku.

Więcej na temat Bolesława Krzywoustego i jego małżonek przeczytasz w mojej książce: Damy przeklęte. Kobiety, które pogrzebały Polskę.

Bibliografia

  • Wieczorek S., Zwiefalten i Polska w pierwszej połowie XII wieku, „Kwartalnik Historyczny”, t. 103 (1996).
Autor
Kamil Janicki
1 komentarz

 

Dołącz do dyskusji

Jeśli nie chcesz, nie musisz podawać swojego adresu email, nazwy ani adresu strony www. Możesz komentować całkowicie anonimowo.


Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.