W II Rzeczpospolitej cukier był koszmarnie drogi. Kilogram potrafił kosztować równowartość nawet ponad 20 współczesnych złotych. Nic więc dziwnego, że przedwojenni spece od reklamy prześcigali się w pomysłach na promowanie jego spożycia. Efekty ich pracy mogą dzisiaj wprawiać w osłupienie.
Najsłynniejszym przedwojennym sloganem reklamowym był bez wątpienia ten wymyślony przez Melchiora Wańkowicza: „Cukier krzepi”. Powstał na potrzeby kampanii prowadzonej przez Związek Cukrowników Polskich. Na jej użytek przygotowano również dziesiątki rysunków oraz plakatów propagujących „białą śmierć”.
Reklama
Poniżej prezentujemy kilkanaście najbardziej pomysłowych, zabawnych a często kuriozalnych spośród nich…
Chcesz być silny jak koń? A może jak trzy konie? Nic prostszego, jedz cukier.
Marzy Ci się długie życie? Jedz cukier. Przecież powyższa statystyka nie może kłamać. To wszystko zasługa cukru.
Pragniesz, aby Twoje dziecko miało mocne kości? Zapomnij o wapniu. W końcu to nie żaden wapń, a właśnie cukier „wzmacnia kości” i co najważniejsze „w każdej postaci”.
Panowie, pamiętajcie, aby w czasie karnawału nie jeść żadnych ostrych przekąsek. Spożywajcie za to dużo cukru, a nie będziecie się „wyczerpywać”.
Jeżeli zastanawiacie się czy jakiś doktor R. Stankiewicz naprawdę istniał i napisał te słowa, to odpowiedź jest twierdząca. Dzisiaj jego koledzy po fachu jednak na pewno by się z nim nie zgodzili.
Nie wiem jak wy, ale ja po zobaczeniu tej reklamy zastanawiam się czy nie stworzył jej jakiś sabotażysta. W końcu jegomość trzymający w ręku kostkę cukru ani nie wygląda jakby był równy królom (bardziej kloszardom), ani tym bardziej nie prezentuje się jak okaz zdrowia…
Reklama
A czy Ty MATKO żałujesz swojemu dziecku cukru? Jeżeli tak, to powinnaś się zastanowić, w końcu to „najskuteczniejszy środek odżywczy”.
Jeżeli nie przekonały Was prozdrowotne walory cukru, to może weźmiecie pod uwagę argumenty natury ekonomicznej?
Cukier sekretem udanego związku? Jak widać przedwojenni spece od reklamy potrafili w bardzo kreatywny sposób wykorzystywać dobrze znane przysłowia.
Pamiętajcie, aby następnym razem, gdy zamówcie kawę lub herbatę konieczni zażądać podwójnej porcji cukru. Szkoda tylko, że dotyczy to jedynie Warszawy. Mieszkańcy innych miast muszą obejść się smakiem.
Na koniec koronny argument przemawiający za jedzeniem cukru. W końcu muchy nie mogą się mylić…
2 komentarze