W liceum przezywano go Hammerem. Potem przylgnęła do niego prostsza ksywa: Zielony. Nauczyciele do dzisiaj wspominają pana prezydenta Zełenskiego jednoznacznie.
Wołodymyr Zełenski, przyszły komik, szalenie popularny aktor, a wreszcie prezydent Ukrainy, przyszedł na świat 25 stycznia 1978 roku.
Reklama
W tym samym roku Związek Sowiecki wysłał na orbitę aż pięć misji kosmicznych: Sojuz 27, 28, 29, 30 i 31. W telewizji trąbiono o wielkim postępie. Zwyczajni Ukraińcy żyli jednak w biedzie nawet większej niż tak, z którą zmagano się w Polsce.
W hutniczym pyle
Zełenski urodził się w Krzywym Rogu w środkowej części kraju. Było to jedno z największych miast Ukrainy, zamieszkane przez przeszło pół miliona ludzi. Krzywy Róg – zagłębie przemysłu metalowego i hutnictwa – uchodził też jednak za jedną z najbrudniejszych aglomeracji w całym Związku Sowieckim.
Korzenie i język
Obecny prezydent o swojej młodości opowiada rzadko. Wiadomo, że jego rodzina ma korzenie żydowskie. Pradziadkowie Zełenskiego zginęli w Holocauście, podobnie jak trzej bracia dziadka. Mniej znane są szczegóły z pierwszych lat życia samego przywódcy Ukrainy.
Jak ustalił Serhij Rudenko, ukraiński dziennikarz i autor książki Zełenski. Poza scenariuszem, dziadek przyszłego aktora, weteran wojenny Semen, pracował na przełomie lat 70. i 80. XX wieku w milicji. Ojciec, Ołeksandr, był inżynierem, matka Rymma – inżynierką.
Reklama
W domu mówiło się wyłącznie po rosyjsku. Zełenski nauczył się dobrze posługiwać ukraińskim dopiero około roku 2017 – niedługo przed tym, jak zaczął się przymierzać do kariery politycznej.
Mongolski epizod
Gdy chłopiec miał kilka lat, rodzina przeprowadziła się do Erdenetu w Mongolii, gdzie Ołeksandr został skierowany do budowy zakładu górniczego.
Spędzili tam wspólnie cztery lata. Potem chłopiec wraz z matką wrócił na Ukrainę, do Krzywego Rogu. Ojciec zaś, jak podaje Serhij Rudenko, „na długo jeszcze pozostał w Mongolii”.
„W Erdenecie przyszły prezydent Ukrainy ukończył pierwszą klasę, ale do drugiej klasy poszedł już w Krzywym Rogu, do szkoły nr 95 (z intensywnym programem nauczania języka angielskiego)” – czytamy w książce Zełenski. Poza scenariuszem.
Reklama
Także dzielnica, w której mieszkali Zełenscy, miała numer 95. Potocznie mówiono o niej „mrowisko”.
Hammer i Zielony
„Wszyscy nauczyciele bez wyjątku wspominają Wołodymyra jako pracowite i inteligentne dziecko, które lubiło scenę – czy to występy w chórze, czy w grupie tanecznej, czy w ramach szkolnego [kabaretu] KWN” – pisze Serhij Rudenko.
Zełenski od dzieciństwa miał niski głos (właśnie ten rozpoznawalny dziś tembr), który przeszkadzał mu w śpiewaniu piosenek, za to pomagał wyróżnić się spośród setek uczniów.
W liceum Wołodymyr miał przezwisko Hammer, jak popularny w tamtych czasach amerykański raper MC Hammer, a później mówiono na niego Zielony (od nazwiska). Ojciec Zełenskiego bardzo chciał, żeby jego syn celował w naukach ścisłych – matematyce i fizyce.
Wołodymyra jednak bardziej pociągała humanistyka, co oczywiście powodowało konflikty. Jak wspominał sam Zełenski, ojciec krzyczał na niego za niskie oceny z matematyki. „Czwórka z matematyki to był u nas dzień żałoby. Ale jeszcze nie pogrzeb. Trójka to był pogrzeb” – wspominał Zełenski.
Tak, jak chciał ojciec
Jako szesnastolatek Zełenski otrzymał stypendium, pozwalające za darmo wyjechać na studia do Izraela. Ojciec nie zgodził się jednak na tak daleką eskapadę.
Także później wola Ołeksandra była decydująca dla ścieżki edukacji chłopaka. Wołodymyr chciał studiować w Szkole Wyższej Stosunków Międzynarodowych, ale ojciec naciskał na niego, by zdobył praktyczny, bezpieczny zawód.
Reklama
„Dlatego młody Zełenski wstąpił na Wydział Prawa Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Krzywym Rogu, filii Kijowskiego Narodowego Uniwersytetu Ekonomicznego, w której wykładał [w tym czasie] jego ojciec” – czytamy na kartach książki Zełenski. Poza scenariuszem.
Zełenski ukończył studia w roku 2000. Nie przepracował jednak jako prawnik ani jednego dnia. Zamiast na sali sądowej wolał występować na ekranie.
Bibliografia
Artykuł powstał w oparciu o książkę Serhija Rudenki pt. Zełenski. Poza scenariuszem (Wydawnictwo Poznańskie 2022).
Bezkompromisowa biografia Wołodymyra Zełenskiego: od komika do męża stanu
