Proceder psucia monety uprawiano przez stulecia. I nie zaprzestano go nawet po tym, jak papierowe banknoty wyparły pieniądz kruszcowy. Metoda a antycznym rodowodzie w latach 30. XX wieku pomogła faszystowskim Włochom podbić Abisynię. Co dokładnie zrobił Benito Mussolini?
W roku 1935 w Afryce istniały tylko dwa niepodległe państwa. Na jedno z nich – Abisynię (czyli obecną Etiopię) – Włosi ostrzyli sobie zęby już od XIX stulecia.
Reklama
Marzenia o zdobyciu intratnej kolonii postanowił wcielić w życie faszystowski dyktator, Benito Mussolini. Zanim jednak Duce przystąpił do inwazji zbrojnej, postarał się o maksymalne osłabienie przeciwnika, uderzając w jego gospodarkę.
Sprawdzony pieniądz
Cel był prosty – wywołać jak największą inflację. Metoda okazała się jednak co najmniej zaskakująca. Wykorzystano… srebrne talary cesarzowej Marii Teresy Habsburg.
Mowa o tej samej Marii Teresie, która przyczyniła się do upadku Rzeczpospolitej w XVIII wieku. Władczyni zmarła wprawdzie w roku 1780, ale monety wprowadzone przez nią do obiegu bito jeszcze przez kilka kolejnych dekad.
Dzięki wysokiej jakości talary Marii Teresy zdobyły sobie także wielką popularność na Bliskim Wschodzie oraz we wschodniej Afryce. W Abisynii nie tylko nadal używano ich w latach 30. XX wieku, ale wręcz… stanowiły podstawowy środek płatniczy w kraju. Właśnie ten fakt postanowił wykorzystać Benito Mussolini.
Reklama
Życzliwi muzealnicy
Oryginalne stemple, z użyciem których niegdyś wybijano monety, znajdowały się w tym czasie w jednym z wiedeńskich muzeów. Dla przeciętnego człowieka stanowiłoby to problem niemożliwy do pokonania, ale włoski dyktator nie musiał się nawet wysilać.
Mussolini nie zlecił podrobienia stempli, a już tym bardziej ich kradzieży. Najzwyczajniej w świecie zwrócił się z prośbą o wypożyczenie eksponatów. Władze alpejskiego kraju skwapliwie przystały na tę prośbę. Wszak to właśnie Duce był gwarantem niepodległości Austrii przed zakusami Adolfa Hitlera, który pragnął przyłączyć swą ojczyznę do Trzeciej Rzeszy.
Metoda stara… jak gospodarka pieniężna
Po tym, jak stemple znalazły się we Włoszech przystąpiono do masowego bicia „zepsutych” talarów. Metoda niczym nie różniła się od tej, którą władcy wykorzystywano już w głębokim średniowieczu, a nawet wcześniej.
Moneta wyglądała tak samo jak oryginał, jednak znajdowało się w niej o wiele mniej srebra, w związku z czym wartość nominalna nie odpowiadała tej rzeczywistej.
Reklama
Niemal bezwartościowe talary wprowadzono do obiegu, co niemal natychmiast doprowadziło do Abisynii do lawinowego wzrostu inflacji i kryzysu finansowego. Rezerwy pieniężne cesarza Hajle Sellasje z dnia na dzień straciły na wartości. To zaś znacznie ułatwiło zadanie włoskim siłom inwazyjnym…
Przeczytaj również o tym, że Hitler omal nie wywołał II wojny światowej już w 1937 roku
Bibliografia
- Morawski Wojciech, Od marki do złotego. Historia finansów Drugiej Rzeczypospolitej, Wydawnictwo Naukowe PWN, 2008.