Reformy Solona. Tak narodził się ustrój starożytnych Aten

Strona główna » Starożytność » Reformy Solona. Tak narodził się ustrój starożytnych Aten

Wywodzący się z arystokratycznej rodziny poeta Solon został wybrany archontem, najwyższym urzędnikiem Aten, w 594 roku p.n.e. Prawo przewidywało, że pozostanie u władzy tylko przez rok. Wystarczyło to jednak wytrawnemu politykowi na przeprowadzenie szeroko zakrojonych reform. Ukształtowały one na całe pokolenia ateński system prawny. Początkowo jednak nikt nie był z nich zadowolony.

W 621 roku kodyfikację praw [obowiązujących w Atenach] przeprowadził Drakon. Zakres i treść jego prawodawstwa nie są dokładnie znane. Wiadomo jedynie, że przeprowadzone niedługo potem reformy Solona z praw Drakona zachowały przepisy dotyczące spraw o zabójstwo.


Reklama


Jak mówiono, prawa Drakona pisane były krwią, ponieważ za większość przestępstw przewidywały karę śmierci. Zgodnie z przekonaniem autora reformy nawet najdrobniejsze przestępstwo zasługuje na najwyższą karę, a za poważniejsze – większej po prostu nie ma (stąd „drakońskie prawa”).

Człowiek, który miał zreformować państwo

Prawa Drakona nie zmniejszyły, a może nawet zaostrzyły napięcia społeczne. Ich narastanie zmusiło bogatych i biednych do szukania kompromisu. Wyraził się on w oddaniu archontatu na rok 594/593 trzydziestoletniemu wówczas arystokracie Solonowi i wyposażeniu go w specjalne uprawnienia dla przeprowadzenia ogólnej reformy państwa.

Solon został wybrany archontem w 594 roku p.n.e. (Sailko/CC BY-SA 3.0).
Solon został wybrany archontem w 594 roku p.n.e. (Sailko/CC BY-SA 3.0).

Solon rozpoczął od ogłoszenia amnestii, zniósł niewolę za długi i doprowadził do wykupienia sprzedanych za granicę Ateńczyków. Uwolnił hektemoroi od obowiązku oddawania szóstej części plonów i nadał im pełną własność uprawianej ziemi.

Ustanowił sąd ludowy (heliaia), który rozpatrywał odwołania od postanowień urzędników. Ważnym posunięciem Solona było przyznanie każdemu obywatelowi prawa do złożenia skargi sądowej (grafe) w razie popełnienia przestępstwa na szkodę jednostki lub „wspólnoty obywatelskiej”. Do tej pory przysługiwało ono wyłącznie osobie pokrzywdzonej.


Reklama


Wyjątek stanowiło zabójstwo; w tym wypadku prawo to przechodziło na rodzinę zmarłego. Dokonane zmiany miały zapewnić mieszkańcom polis większą szansę dochodzenia sprawiedliwości i ochronić przed samowolą arystokratycznej magistratury.

Podział społeczny starożytnych Aten

Od czasów Solona społeczność obywatelska dzieliła się na cztery grupy majątkowe, a od przynależności do jednej z nich zależał zakres przysługujących jednostce praw politycznych. Grupy majątkowe istniały zapewne jeszcze przed Solonem, który utrwalił ów podział, przydał mu większego znaczenia politycznego i być może uzupełnił o grupę najwyższą.

Artykuł stanowi fragment książki Ryszarda Kuleszy pt. Maraton 490 p.n.e. Jej limitowana edycja ukazała się właśnie nakładem wydawnictwa Bellona.
Artykuł stanowi fragment książki Ryszarda Kuleszy pt. Maraton 490 p.n.e.. Jej limitowana edycja ukazała się właśnie nakładem wydawnictwa Bellona.

Należeli do niej pentakosiomedimnoi, ludzie, którzy osiągali dochód roczny w wysokości 500 „miar” (medimnoi, 1 medimnos = 39 litrów) zboża, wina lub oliwek. Najprawdopodobniej szło w tym wypadku o jakiś przelicznik, gdyż wartość pieniężna tej samej ilości zboża lub oliwek była różna, a wyprodukowanie 1 medimna wina lub oliwek wymagało różnego areału ziemi.

Posługiwanie się medimnami dla określenia stanu zamożności obywatela świadczy ponadto o tym, że cały ten podział sięga czasów, w których nie używano jeszcze pieniądza.


Reklama


Druga grupa, hippeis (Jeźdźcy”), musiała się wykazać dochodem powyżej 300 „miar”, a trzecia, zeugitai („właściciele zeugos – jarzma wołów”) powyżej 200. Czwartą grupę tworzyła pozostała wolna ludność, tj. pozbawieni praw politycznych thetes („robotnicy najemni”).

Nie bardzo umiemy sobie wyobrazić, jak ów podział funkcjonował w praktyce. Kryteria wydają się nam, może niesłusznie, niezbyt jasne. Skąd Ateńczycy mogli wiedzieć, do jakiej grupy powinien każdy z nich należeć, skoro nawet w o wiele późniejszym okresie nie sprawdzano wielkości majątków, a cały system opierał się na samooszacowaniu oraz na oszacowaniu zamożności jednego obywatela przez drugiego? Jest to tym bardziej istotne, że podział na grupy majątkowe uczyniono podstawą struktury politycznej państwa.

Wyobrażenie Solona z początku XX wieku (Walter Crane/domena publiczna).
Wyobrażenie Solona z początku XX wieku (Walter Crane/domena publiczna).

Co z Radą Czternastu?

Złożone z obywateli należących do pierwszych trzech grup Zgromadzenie Ludowe (eklezja) wybierało urzędników (poza archontami?). O urzędy mogli się ubiegać obywatele z klasy najwyższej, a o archontat z dwóch klas wyższych. Solon, uzależniając udział w sprawach polis od zamożności, dawał szansę tym, którzy nie należeli do starej arystokracji, ale dysponowali znacznym majątkiem.

Ateńczycy przypisywali Solonowi wiele innych reform, na przykład ustanowienie Rady Czterystu, do której każda z czterech fyl, na które dzieliła się ludność Attyki, wybierała 100 przedstawicieli (stąd nazwa). Jest to wynik równie oczywistego nieporozumienia (…), jak rzekoma reforma monetarna Solona. (…)


Reklama


Kłopot w tym, że o solońskiej Radzie traktuje zaledwie pół zdania w Ustroju politycznym Aten, a pierwsze dokładniejsze o niej informacje znajdujemy dopiero pół tysiąca lat później u Plutarcha z Cheronei.

Nie mamy nadto żadnych śladów jej działalności w VI wieku, co rodzi uzasadnione podejrzenia, że Rady takiej nigdy w Atenach nie było, a jej przypisanie Solonowi wynika z koniunktury politycznej powstałej w 411 roku, gdy, znosząc demokrację, oligarchowie naprawdę powołali do życia Radę Czterystu i aby posłużyć się jakimś uzasadnieniem historycznym, podobną instytucję przypisali Solonowi.

Doceniony po czasie

Po zakończeniu reform Solon na lat dziesięć dobrowolnie opuścił Attykę. Przyczyny owej dziwnej na pozór decyzji wiążą źródła z jego reformami. Udając się w długą podróż, w czasie której odwiedził Cypr, Egipt i Lidię, chciał zapewne uniknąć presji różnych grup zainteresowanych zmianą lub korektą niektórych reform.

Jeśli do wyjazdu nie skłoniły Solona prywatne plany (na przykład handel), lecz względy natury politycznej, oznacza to, że czyniąc go archontem-prawodawcą Ateńczycy zobowiązali się do przestrzegania nowych praw i niezmieniania ich wbrew woli prawodawcy. Jeśli natomiast kierowała nim obawa o sposób przyjęcia reform, to, co nastąpiło po jego wyjeździe, w pełni ją potwierdziło.

Początkowo nikogo nie zadowoliły reformy Solona. Na ilustracji XIX rysunek przedstawiający Solona domagającego się przestrzegania jego praw (M. A. Barth/domena publiczna).
Początkowo nikogo nie zadowoliły reformy Solona. Na ilustracji XIX rysunek przedstawiający Solona domagającego się przestrzegania jego praw (M. A. Barth/domena publiczna).

Z reform nikt nie był do końca zadowolony. Jedni sądzili, że dostali za mało (Solon nie chciał przeprowadzić ponownego podziału ziemi, czego domagali się biedniejsi chłopi), inni, że stracili za dużo (zwłaszcza wierzyciele, poszkodowani z powodu kasaty długów).

Solon świadomie wybrał drogę kompromisu, o czym sam mówił w wierszach, w których bronił swego dzieła:

Taką wszak władzą przyznałem ludowi, na jaką zasłużył,
Anim nie ujął mu praw, ani przydzielił nad stan.
Tym zaś, co byli potężni i podziw budzili bogactwem,
Dałem wskazówki, jak strzec winni się tego, co złe.
Tarczą potężną i tych osłaniając stanąłem – i tamtych,
Żadnej nie dałem z dwóch stron odnieść zwycięstwa przez gwałt.

Minęło wiele czasu, zanim Ateńczycy właściwie ocenili zamiary Solona.

Przeczytaj również o podboju starożytnej Grecji przez Rzymian. Wśród Greków zapanowała radość, jakiej nigdy nie widziano


Reklama


Źródło

Powyższy tekst stanowi fragment książki Ryszarda Kuleszy pt. Maraton 490 p.n.e. Jej limitowana edycja ukazała się właśnie nakładem wydawnictwa Bellona.

Edycja limitowana

Tytuł, lead, śródtytuły i teksty w nawiasach kwadratowych pochodzą od redakcji. W celu zachowania jednolitości tekstu usunięto przypisy, znajdujące się w wersji książkowej. Tekst został poddany obróbce redakcyjnej w celu wprowadzenia większej liczby akapitów i skrócony.

Autor
Ryszard Kulesza
Dołącz do dyskusji

Jeśli nie chcesz, nie musisz podawać swojego adresu email, nazwy ani adresu strony www. Możesz komentować całkowicie anonimowo.


Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.