Bękarci w średniowieczu. 1000 lat temu Europą rządzili nieślubni synowie

Strona główna » Średniowiecze » Bękarci w średniowieczu. 1000 lat temu Europą rządzili nieślubni synowie

Przyjęło się sądzić, że w średniowieczu bękarci uchodzili za dzieci drugiej kategorii – pozbawione praw i wstydliwie trzymane na uboczu. To jednak kolejne uproszczenie i fałszywy frazes, mający odniesienie co najwyżej do schyłkowych dekad epoki.

Jest rzeczą zadziwiająco częstą, że obyczaje i normy późnego średniowiecza – wieków XIV czy XV – są traktowane tak, jakby obowiązywały przez całą tę długą epokę i na całym kontynencie.


Reklama


Dobry przykład to sprawa podejścia do bastardów, nieślubnych synów władców. W późnym średniowieczu nie mieli oni już praw do tronu i w najlepszym razie mogli liczyć na tytuł szlachecki (tak było na przykład z synami Kazimierza Wielkiego, o których pisałem TUTAJ).

Nie znaczy to jednak, że wcześniej obyczaje wyglądały podobnie. Wręcz przeciwnie! Zwłaszcza stulecie jedenaste można by uznać za swoisty wiek bękartów.

Rzeźba Brzetysława I w Chrudimiu (fot. Ben Skála, CC-BY 2,0).

Prosta praczka matką czeskiej dynastii?

Czescy książęta nawet nie próbowali ukrywać, że wywodzą się od Ołdrzycha (zm. 1034) i Bożeny. Czyli kobiety, o której kronikarz pisał, że była prostą chłopką i że książę natknął się na nią podczas polowania, gdy ta prała ubrania przy studni.

Stracił dla kobiety głowę, a że była mężatką, to… zwyczajnie ją porwał. To zaś oznaczało, że jego syn – wielki grabieżca Brzetysław, który spustoszył Polskę w roku 1038 – zasiadł na tronie jako bastard. I nikomu to nie wadziło.


Reklama


Podobnie nie budził kontrowersji fakt, że wszyscy późniejsi monarchowie z rodu Przemyślidów mieli nieślubne korzenie.

Anglię zdobywa wielki bastard

Także sławny Wilhelm Zdobywca był bękartem. Nie przeszkodziło mu to w podbiciu Anglii, choć wiadomo, że na punkcie swojego pochodzenia był cokolwiek przeczulony.

<strong>Przeczytaj też:</strong> Czy Bolesław Szczodry był homoseksualistą?

Obrońcy jednej z wrogich twierdz drwili z niego, że jest „synem śmierdzącej córki garbarza i wynosiciela szczyn”. W odpowiedzi król kazał pojmać trzydziestu dwóch członków garnizonu i odrąbać im nogi oraz ręce.

Podobne, nerwowe reakcje należały do rzadkości. Bo jednak fakt, że na tronach zasiadali bękarci mało kogo bulwersował. I w żadnym razie nie stanowił podstawy do podważania ich prerogatyw.

Biała plama na mapie

We Włodzimierzu na Rusi rządził zrodzony z nieformalnego związku książę Mścisław. W Norwegii tronem podzielili się dwaj nieślubni synowie zmarłego władcy – Magnus i Olaf.

Przykłady można mnożyć, ale żaden… nie pochodzi znad Wisły. Akurat Polska na mapie bękarciej Europy stanowiła białą plamę.


Reklama


Wprawdzie dawniej uważano, że bastardem był Zbigniew, syn Władysława Hermana, ale dzisiaj w nauce zdecydowanie przeważa odmienna opinia.

Specjaliści przyjmują, że Władysław Herman zawarł oficjalny związek, tyle że o charakterze niedynastycznym. Dopiero po latach, gdy niespodziewanie wyniesiono go na tron, był zmuszony odprawić zbyt nisko urodzoną żonę, a tradycja zaczęła ją postrzegać jako nałożnicę (piszę o tym dokładnie w TYM artykule).

Książę Zbigniew na XIX-wiecznej francuskiej rycinie.

Zbigniew był więc synem legalnym. Ale nawet gdyby nie był, to nie naruszałoby to w najmniejszym stopniu jego praw do ojcowskiego tronu. Ani w świetle obyczaju, ani – w opinii otoczenia.

***

O tym, dlaczego Zbigniew mimo to został zamknięty w klasztorze i pozbawiony udziału w ojcowiźnie piszę szeroko w swojej nowej książce: Damy przeklęte. Kobiety, które pogrzebały Polskę.

Bibliografia

  1. Benyskiewicz K., Władysław Herman. Książę Polski 1079–1102, Kraków 2014.
  2. Janicki K., Damy przeklęte. Kobiety, które pogrzebały Polskę, Kraków 2019.
  3. Janicki K., Damy ze skazą, Kraków 2016.
  4. Kelly M., The Fall of Saxon England, Lulu, 2015.
  5. Krawiec A., Król bez korony. Władysław I Herman książę polski, Warszawa 2014.
  6. Schmidt D., The Measure of a King. Forging English Royal Reputations 1066–1272, praca doktorska obroniona w 2014 r. na Uniwersytecie w Giessen.
Autor
Kamil Janicki
Dołącz do dyskusji

Jeśli nie chcesz, nie musisz podawać swojego adresu email, nazwy ani adresu strony www. Możesz komentować całkowicie anonimowo.


Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.