Herodot. Dzieło "ojca historii" od tysięcy lat rozpala emocje, ściąga krytykę i budzi fascynację

Strona główna » Starożytność » Herodot. Dzieło "ojca historii" od tysięcy lat rozpala emocje, ściąga krytykę i budzi fascynację

Jego twórczość już w czasach antyku budziła ogromne emocje. Wielki Arystoteles wprost nazwał go „bajarzem”. Plutarch zarzucał mu rozmyślną żonglerkę faktami. Cyceron też wytykał mu podkolorowywanie faktów. Zarazem jednak wprost mówił o Herodocie, że ten był „ojcem historii”. Dumny przydomek przetrwał do dzisiaj.

Herodot był Grekiem, choć nie urodził się w Grecji właściwej, lecz w Azji Mniejszej: w Halikarnasie, położonym nieopodal miasta Bodrum w dzisiejszej Turcji.


Reklama


Przypuszcza się, że na świat przyszedł około roku 484 p.n.e. Nie wiadomo czy zawsze marzył o podróżach i zwiedzeniu znanego świata. Bieg wypadków nie pozostawił mu jednak wyboru.

Halikarnas był rządzony przez Lygdamisa – tyrana podległego Persji. Do grona najbardziej zapiekłych przeciwników władcy należeli krewni Herodota. Jego stryj Panyassis został pojmany i stracony. Przyszły „ojciec historii” nie miał innego wyjścia, jak tylko udać się na wygnanie.

Pozostałości umocnień Halikarnasu z czasów bliskich Herodotowi (IV wiek p.n.e.).

Wielkie podróże Herodota

Nie da się odtworzyć trasy jego wielkiej wędrówki, a badacze toczą niekończące się spory w sprawie tego, które miejsca Herodot istotnie odwiedził, o których zaś miał tylko niepewne informacje z drugiej bądź trzeciej ręki.

Na pewno zjeździł Azję Mniejszą, poznał wybrzeże fenickie, Cypr, pewnie też okolice nadczarnomorskie, Babilon i Suzę. Sam chwalił się wyprawą do Egiptu, gdzie miał spędzić kilka miesięcy. Na starość osiadł w Italii.


Reklama


Z całą pewnością wiadomo, że Herodot zawitał też do Aten. Recytował tam swoje opowiadania historyczne, otrzymując w zamian niezwykle sowite wynagrodzenie. Był urzeczony ateńską demokracją, wspaniałością polis, jego kulturą i historią. I to do tego stopnia, że właśnie Atenom poświęcił ogromną część swojego dorobku pisarskiego.

„Niepospolita pamięć, wielka dyscyplina”. Na czym polega wyjątkowość Herodota?

Herodot nie był pierwszym człowiekiem z kręgu kultury europejskiej, który przystąpił do spisywania dziejów. Żadna wcześniejsza grecka praca historyczna nie przetrwała jednak do naszych czasów. Wiadomo zresztą, że były to dzieła zdawkowe, wąsko zakrojone.

Nowe wydanie Dziejów Herodota właśnie ukazało się nakładem Czytelnika. Możecie je kupić na stronie wydawcy.

Na ich tle Dzieje spisane przez Herodota prezentowały się zupełnie wyjątkowo. Po pierwsze były przedsięwzięciem prawdziwie monumentalnym. Ich polskie wydanie liczy około 1,5 miliona znaków. To jakieś trzy razy więcej, niż typowa książka historyczna w XXI wieku. A przecież Herodot tworzył w czasach, gdy pisanie z wielu powodów było o wiele trudniejsze i bardziej mozolne niż teraz.

Jak wyjaśnia Seweryn Hammer w przedmowie do polskie edycji Dziejów, opublikowanej nakładem wydawnictwa Czytelnik:


Reklama


Prozaicznego dzieła o takim rozmiarze i takiej konstrukcji nie było dotąd w Grecji. Można je było porównać tylko z poematami Homera. Już sama objętość pracy nastręczała niemałe trudności. Przede wszystkim trzeba było tak obszerny materiał opanować pamięciowo wobec nierozwiniętej jeszcze techniki pisania (nie dzielono poszczególnych słów ani zdań, tak jak nie znano rozdziałów ani ksiąg, tekst był nieprzenikliwy jak tkanina).

W tym chaosie łatwo było stracić nić przewodnią. Tymczasem u Herodota pomyłek, niedopowiedzeń jest bardzo mało. To świadczy o niepospolitej pamięci i wielkiej dyscyplinie artystycznej, w czym przewyższa nawet Tukidydesa.

Pomnik Herdota w tureckim Bodrum, na miejscu antycznego Halikarnasu

Skarbnica wiadomości o starożytnej Grecji

Głównym zamierzeniem Herodota było przedstawienie obrony Greków przez perskimi próbami podboju ich ojczyzny. Autor pisał o historii bardzo sobie bliskiej. Najważniejsze partie tekstu dotyczyły czasów jego dzieciństwa.

Dzieje Herodota ukształtowały wyobrażenia o kulturze greckiej, o sile Aten, ale też – o dziejowej konfrontacji Wschodu z Zachodem. Księga „ojca historii” stanowi nieprzebraną skarbnicę wiedzy o antycznych obyczajach, miejscach, wydarzeniach politycznych. Zarazem jednak jest też źródłem licznych stereotypów.

Historycy coraz częściej podkreślają chociażby, że uprzedzenia, przesądy i osobiste urazy Herodota zafałszowały obraz perskiego imperium. Państwa, które wcale nie opierało się na prymitywnym ucisku, ale raczej na uszanowaniu odmienności i dużej swobodzie wchodzących w jego skład krain.

„Jeden z najwybitniejszych gawędziarzy w dziejach”

W swojej pracy Herodot bazował na relacjach świadków, na krążących opowieściach. Zarzucano mu, że nie patrzył na nie krytycznie, ale przytaczał każdą zasłyszaną wersję, zwykle bez próby oceny jej wiarygodności.


Reklama


Krytykowano go, bo dostrzegał też znaczenie takiego prowadzenia opowieści, by była jak najbardziej przystępna. Dzisiaj to podejście jest już traktowane nie jak wada, lecz wyjątkowa zaleta.

„Dla współczesnego czytelnika Dzieje Herodota mają wartość zwłaszcza jako wciągająca, przyjemna lektura” – podkreśla James Wyatt Cook na kartach Encyclopedia of Ancient Literature. Profesor Barry Strauss nazwał z kolei pisarza z Halikarnasu „jednym z najwybitniejszych gawędziarzy w dziejach”.

Popiersie Herodota z czasów rzymskich. II wiek n.e.

Bajarz, złośliwiec, fałszerz?

Jak pisze Seweryn Hammer w przedmowie do polskiego wydania Dziejów, już w czasach starożytnych na Herodota spadały najbardziej kąśliwe i brutalne ataki.

Jedni nazywali go bezkrytycznym „bajarzem”, drudzy złośliwcem. Pierwszy epitet oficjalnie nadał mu Arystoteles; Tukidydes, choć nie wymienia poprzednika, widocznie z nim polemizuje, przeciwstawiając mu „niebajkowość” swojego dzieła, które ma być raczej dorobkiem po wieczne czasy niż błyskotką stworzoną dla chwili i dla przygodnych słuchaczy.

Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.

Szydził z niewiarogodnych czy przesadnych relacji Herodota Arystofanes, a Ktesjas w swej Historii perskiej zarzucał mu kłamstwa. Wreszcie Plutarch, dotknięty w swym patriotyzmie lokalnym (Herodot potępił stanowisko Teb w wojnie perskiej), w pamflecie „O złośliwości Herodota” napadł na niego, zarzucając mu fałszowanie prawdy historycznej.

Wciąż aktualne pytania

Kontrowersje narosłe wokół Dziejów doskonale wpisują się w trwającą już od tysiącleci dyskusję nad rolą historii i nad właściwym sposobem jej uprawiania.


Reklama


Czy historyk ma przedstawiać relacje z dziejów czy też swoje własne spojrzenie na przeszłość? Czy historia ma być ścisła, ale drętwa, czy przede wszystkim porywająca, nawet za cenę pewnych przerysowań i nazbyt śmiałych tez? Te pytania wciąż padają. I wciąż nie ma na nie jednej odpowiedzi.

Może zresztą nie może jej być. W odniesieniu do autora sławnych Dziejów już Cyceron – rzymski uczony, polityk, mówca z I wieku p.n.e. – pochwały łączył z krytyką. Zarzucał Herodotowi przekłamania, przytaczanie „nieprzebranej liczby legend”. Jednocześnie to właśnie on jako pierwszy nazwał Herodota „ojcem historii”.

Przeczytaj też o tym, jak według Herodota zbudowano egipskie piramidy. Jego opis do dzisiaj przyprawia specjalistów o ból głowy.

Nowe wydanie Dziejów Herodota już dostępne

Bibliografia

  1. Cook J.W., Herodotus [w:] Encyclopedia of Ancient Literature, Facts On File 2008.
  2. Evans J.A.S., Father of History or Father of Lies. The Reputation of Herodotus, “The Classical Journal”, t. 64 (1968).
  3. Hammer S., Przedmowa [w:] Herodot, Dzieje, Czytelnik 2020.
  4. Herodotus [w:] Ancient Greece and Rome. An Encyclopedia for Students, red. T. I, Carroll Moulton, Simon&Schuster 1998.
  5. Strauss B., The Trojan War, Simon&Schuster 2007.
Autor
Kamil Janicki
Dołącz do dyskusji

Jeśli nie chcesz, nie musisz podawać swojego adresu email, nazwy ani adresu strony www. Możesz komentować całkowicie anonimowo.


Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.