Kozaczyzna przed powstaniem Chmielnickiego. Polacy sądzili, że problem kozacki na zawsze został rozwiązany

Strona główna » Nowożytność » Kozaczyzna przed powstaniem Chmielnickiego. Polacy sądzili, że problem kozacki na zawsze został rozwiązany

W 1625 roku, po stłumieniu powstania pod dowództwem Marka Żmajły, Kozakom narzucono nową ugodę. Warunki były korzystniejsze niż można by oczekiwać. Polacy starali się też skupić energię kozacką na walkach wewnętrznych w Chanacie Krymskim. Na Ukrainie nadal jednak wrzało.

Do zaburzeń przyczyniały się niepokoje wewnątrz Kozaczyzny oraz agitacja Cerkwi prawosławnej. Kolejny wybuch nastąpił w 1630 roku.


Reklama


Po zakończeniu wojny ze Szwecją na Ukrainę wróciła armia koronna, która zaczęła bezlitośnie grabić miejscową ludność, w tym także Kozaków. Konflikt eskalował za sprawą przejścia na wyznanie greckokatolickie dotychczasowego obrońcy prawosławia, arcybiskupa połockiego Melecjusza Smotryckiego, który dążył do połączenia obu Kościołów.

Duchowieństwo prawosławne, obawiające się utraty wiernych, a przede wszystkim poparcia ze strony Kozaków, zaczęło nawoływać do nieposłuszeństwa wobec Korony. Wsparcia udzielili mu skonfliktowani z rejestrowymi wypiszczycy – Kozacy, dla których zabrakło miejsca w armii (o charakterze ugód z Kozakami i głównych przyczynach stałego napięcia pisałem już w innym tekście).

Kozak z Siczy Zaporoskiej według Ilji Repina (domena publiczna).
Kozak z Siczy Zaporoskiej według Ilji Repina (domena publiczna).

Zażądali oni wydania starszyzny rejestrowej i opuszczenia województwa kijowskiego przez siły koronne. Walki nie przyniosły rozstrzygnięcia i zawarto kompromisowe porozumienie – ugodę perejasławską, której Rzeczpospolita nie zamierzała dotrzymywać.

Kości niezgody

Sytuację uratowało dopiero przejęcie przywództwa nad Kozaczyzną przez ugodową starszyznę (ta nawet spróbowała uzyskać od polskiego sejmu zgodę na udział wojska rejestrowego w elekcji) i podjęcie wojny z Moskwą, w którą zaangażowane były siły kozackie. Po zakończeniu konfliktu ze wschodnim sąsiadem niepokoje znów jednak zaczęły wstrząsać Ukrainą.


Reklama


Zdemobilizowani Kozacy domagali się wpisania do rejestru, wypłacenia zaległego żołdu, rozpatrzenia skarg na postępowanie szlachty i starostów wobec rejestrowych i wypiszczyków oraz ich rodzin, w tym między innymi na zagrabianie majętności, więzienie nie tylko mężczyzn, ale także kobiet i dzieci.

Powoływano się na rozmaite obietnice królewskie dotyczące rozszerzenia kozackich przywilejów oraz pozwolenia na zamieszkanie w prywatnych włościach bez utraty statusu kozackiego.

Poznajcie wydarzenia, które zmieniły dzieje Polski w książce Chwile przełomu, przygotowanej przez zespół WielkiejHISTORII.pl.
Poprosiliśmy naszych najlepszych publicystów i ekspertów o opisanie kluczowych wydarzeń, które na zawsze zmieniły dzieje Polski. Rezultat ich pracy odnajdziecie w nowej książce pt. Chwile przełomu.

Najwięcej emocji – jak zwykle – budziła kwestia wielkości rejestru. Oczekiwano, że zostanie on powiększony i znajdą się w nim ci, którzy walczyli w ostatniej wojnie.

Zaległy żołd, polska samowola i dotkliwe zakazy

Szybko nadeszło rozczarowanie, bowiem sejm 1635 roku utrzymał rejestr na poziomie siedmiu tysięcy Kozaków. Dodatkowo zabronił wypraw na morze i wydał decyzję o budowie twierdzy Kudak, która miała kontrolować drogę Dnieprem z Ukrainy na Sicz.


Reklama


Jeszcze w tym samym roku wzburzeni Siczowcy pod dowództwem Iwana Sulimy zdobyli i zniszczyli umocnienia. Co prawda bunt został stłumiony przez samych rejestrowych, ale wrzenie w środowisku kozackim nie opadło. Władze nie spieszyły się z wypłatą żołdu, z którym zalegano kilka lat, ani ze sporządzeniem rejestru.

Oliwy do ognia dolewały samowola starostów względem Kozaków oraz wieści o wybuchu wojny domowej na Krymie. Wypiszczycy i skozaczeni chłopi mieli nadzieję, że wmieszanie się w nią państwa polsko-litewskiego doprowadzi do powiększenia rejestrowego wojska, a im ułatwi znalezienie się w jego szeregach.

Plan twierdzy Kudak (domena publiczna).
Plan twierdzy Kudak (domena publiczna).

Coraz wyraźniejszy był też konflikt między wiernymi wobec Rzeczypospolitej rejestrowymi a wypiszczykami i skozaczonymi chłopami, na których ci pierwsi patrzyli z niechęcią. Rozłamu w środowisku kozackim nie dało się już ignorować.

Żądanie autonomii i wojna

Latem 1637 roku przywódca niezadowolonych, Paweł Michnowicz But, zwany Pawlukiem, zaczął nawoływać do wymuszenia na królu ustępstw w postaci pełnej autonomii kozackiej na Ukrainie (po Kijów i Białą Cerkiew) w zamian za uznanie przez Zaporoże zwierzchnictwa Rzeczypospolitej.

Władze polskie próbowały załagodzić sytuację, ale Pawluk parł do starcia. Nakazał między innymi schwytanie wiernej królowi starszyzny, w tym nowego dowódcy rejestrowych Sawy Kononowicza. To było kroplą, która przelała czarę goryczy i doprowadziła do konfrontacji wojska koronnego i rejestrowych ze zbuntowanymi wypiszczykami i skozaczonymi chłopami pod dowództwem Pawluka.

Pozorne zwycięstwo

Po roku walk zwycięska Rzeczpospolita postanowiła raz na zawsze załatwić problem kozacki. W uchwalonej w 1638 roku przez sejm konstytucji Ordynacja wojska zaporoskiego ustalono wysokość rejestru na sześć tysięcy Kozaków, całkowicie podporządkowanych mianowanym przez króla i pochodzącym ze szlachty oficerom (pułkownikom i komisarzowi wojska zaporoskiego).

Kozacki obóz na obrazie Józefa Brandta (domena publiczna).
Kozacki obóz na obrazie Józefa Brandta (domena publiczna).

Ci, którzy znaleźli się poza rejestrem, zostali uznani za poddanych szlacheckich lub królewskich i utracili status kozacki. Ograniczono również autonomię sądowniczą rejestrowych. Ugoda zapewniła dziesięć lat „złotego pokoju” na Ukrainie, w żadnym razie nie rozwiązała jednak problemu trapiącego kraj.

Ujęta w karby i podporządkowana hetmanom koronnym Kozaczyzna rejestrowa stała się cennym elementem systemu obronnego państwa. Pod powierzchnią pozornego spokoju wciąż tliły się jednak zarzewia przyszłego buntu.

Przeczytaj również o przyczynach powstań kozackich. Dlaczego Kozacy buntowali się przeciw królowi i Rzeczpospolitej?


Reklama


****

Powyższy tekst powstał na potrzeby książki Chwile przełomu (Bellona 2021)To wspólna publikacja autorstwa publicystów portalu WielkaHISTORIA.pl, ukazująca kluczowe punkty zwrotne w dziejach Polski.

Nasi najlepsi publicyści o wydarzeniach, które zmieniły dzieje Polski

Bibliografia

  1. Borowiak Albert, Powstanie kozackie 1638, Zabrze 2010.
  2. Borowiak Albert, Kozaczyzna w przededniu powstania Bohdana Chmielnickiego (1635-1648) [w:] Epoka „Ogniem i Mieczem” we współczesnych badaniach historycznych, pod red. M. Nagielskiego, Warszawa 2000.
  3. Gawęda Marcin, Powstanie kozackie 1637, Zabrze 2007.
  4. Gawroński Rawita Franciszek, Kozaczyzna ukrainna Ukraina Rzeczypospolitej Polskiej do końca XVIII wieku, Warszawa 1923.
  5. Hetmani zaporoscy w służbie króla i Rzeczypospolitej, pod red. Piotra Krolla, Mirosława Nagielskiego, Marka Wagnera, Zabrze 2010.
  6. Kaczmarczyk Janusz, Bohdan Chmielnicki, Wrocław‒Warszawa‒Kraków 2007.
  7. Jakowenko Natalia, Historia Ukrainy do 1795 roku, Warszawa 2011.
  8. Serczyk Władysław Andrzej, Na dalekiej Ukrainie. Dzieje Kozaczyzny do 1648 roku, Kraków 2008.
  9. Serczyk Władysław Andrzej, Na płonącej Ukrainie. Dzieje Kozaczyzny 1648‒1651, Warszawa 1999.
  10. Tomkiewicz Władysław, Powstanie kozackie w roku 1630, „Przegląd Powszechny”, t. 187 (1930).
  11. Wójcik Zbigniew, Wojny kozackie w dawnej Polsce, Kraków 1989 Wójcik Zbigniew, Dzikie Pola w ogniu. Kozaczyzna w dawnej Rzeczypospolitej, Warszawa 1960.
Autor
Piotr Kroll
Dołącz do dyskusji

Jeśli nie chcesz, nie musisz podawać swojego adresu email, nazwy ani adresu strony www. Możesz komentować całkowicie anonimowo.


Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.