Na przestrzeni wieków przeszło ćwierć tysiąca mężczyzn tytułowało się biskupami Rzymu. Tylko dwóch jest zgodnie i jednomyślnie określanych mianem „wielkich”. Kim był pierwszy z nich?
Leon był prawnikiem i teologiem pochodzącym być może z Toskanii. Widać go w otoczeniu papieży przynajmniej od roku 430.
Reklama
Musiał cieszyć się wyjątkową renomą, bo gdy 18 sierpnia 440 roku zmarł ojciec święty Sykstus III, bez wahania, już nazajutrz Leona uznano za jego następcę. I to mimo, że w tym czasie przebywał z misją aż w odległej Galii.
Tak rozpoczął się niezwykle długi, trwający ponad dwie dekady pontyfikat, który wywarł niemały wpływ na dzieje Kościoła.
Pierwszy wśród biskupów
Kariera kościelna Leona I przypadła na lata kryzysu nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w chylącym się już ku upadkowi cesarstwie zachodniorzymskim.
„Był pierwszym biskupem Rzymu, który przejął tytuł pogańskich arcykapłanów, pontifex maximus, i pierwszym w całej historii papiestwa, którego określono mianem »Wielkiego«” – podkreśla John J. Norwich w książce The Popes. A History.
Reklama
Leon z wielką pasją walczył o umocnienie autorytetu papiestwa, jako biskupstwa wysuwającego się przed wszystkie inne i odzwierciedlającego autorytet samego świętego Piotra.
Zachowały się aż 143 listy jego autorstwa, słane zwłaszcza do zwierzchników prowincji kościelnych, w których rozstrzygał spory i ustawiał się w roli arbitra.
Leon nie tolerował sprzeciwu i niesubordynacji. Gdy biskup Arles odmówił mu prymatu, papież zaprzągł do pomocy samego cesarza Walentyniana III. Uzyskał reskrypt potwierdzający zwierzchność reprezentanta świętego Piotra nad wszystkimi prowincjami kościelnymi zachodniego cesarstwa. A następnie doprowadził do podziału niepokornego biskupstwa na dwa mniejsze.
„Raczej działał niż myślał”
Poza listami znane jest też 96 homilii Leona. Za jego kluczowe dzieło uchodzi jednak tak zwany Tomus ad Flavium, a więc rzymska interpretacja doktryny, przesłana w 449 roku do patriarchy Konstantynopola, Flawiana. Dzisiaj uważa się, że był to „jeden z najważniejszych tekstów dogmatycznych w historii Kościoła”.
Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
„Raczej działał, niż myślał” – pisze o Leonie John O’Malley w książce A History of the Popes. From Peter to the Present – „Nawet Tomus robił wrażenie swoją czytelnością i precyzją, nie zaś subtelnością”.
Leon odegrał olbrzymią rolę zwłaszcza w sporze o naturę Chrystusa (a więc o to, czy syn Boży posiada dwie odrębne natury, boską i ludzką czy też tylko jedną, a jeśli tak, to jaką). W V wieku naszej ery konflikt ten nie tylko rozbijał jedność świata chrześcijańskiego, ale też prowadził do krwawych starć i wyjątkowo brutalnych zbrodni (o których pisałem szerzej w innym tekście).
Reklama
Sobór powszechny w Chalcedonie w 451 roku – gdzie sześciuset biskupów zgromadziło się, by przeciąć doktrynalne spory – zakończył się niekwestionowanym triumfem Leona i potępieniem tak zwanego monofizytyzmu (doktryny jednej natury).
Mimo to papież długo zwlekał z zaakceptowaniem postanowień zgromadzenia, bo jego uczestnicy… przy okazji ogłosili faktyczną równość Rzymu i patriarchatu Konstantynopola. A na takie podważanie własnego autorytetu papież nie był gotowy się zgodzić.
Orgia grabieży i zbrodni
Teologiczne osiągnięcia Leona przeszły do historii Kościoła. Ale w dziejach powszechnych zapisały się zwłaszcza jego reakcje na barbarzyńskie najazdy na Italię.
W myśl tradycji w 452 roku papież osobiście powstrzymał sławnego wodza Hunów Attylę przez złupieniem Rzymu. Nawet jeśli tak było (a szerzej pisałem o tym w innym artykule), to w trzy lata później ojciec święty nie miał już równie wiele szczęścia.
<strong>Przeczytaj też:</strong> Drugi zamach na Karola Wojtyłę. „Oszalały ksiądz” próbował zabić papieża, ale sprawę zamieciono pod dywanGdy w 455 roku do Wiecznego Miasta przybyli Wandalowie, papież uzyskał od ich wodza Genzeryka obietnicę, że ten nie zrówna miasta z ziemią. Nie udało mu się jednak powstrzymać dwutygodniowej orgii grabieży i zbrodni.
„Zdecydowany, prawy i odważny”
„Czterdziesty piąty papież uchodził za jeden z filarów Kościoła w niespokojnych czasach” – można przeczytać w historycznym komentarzu do nowej powieści graficznej pt. Leon I Wielki. Pogromca Attyli. – „Leon był jednym z najbardziej płodnych intelektualnie teologów i jednym z największych bojowników o jedność doktrynalną Kościoła”.
Reklama
John O’Malley podkreśla z kolei, że Leon „nie był geniuszem, ani nawet wyjątkowo głębokim myślicielem. Ale był zdecydowany, prawy i odważny”. Co więcej był „jednym z zaledwie dwóch papieży, którym potomni zgodnie nadali przydomek »wielkich«”.
Komiksowa historia Europy i świata przez pryzmat papiestwa
Bibliografia
- Leon I Wielki Obrońca [w:] Richemond France, Carloni Stefano, Leon I Wielki. Pogromca Attyli, Egmont 2020.
- Norwich John Julius, The Popes. A History, Vintage 2012.
- O’Malley John, A History of the Popes. From Peter to the Present, Rowman & Littlefield 2010.
- Rouche Michel, Attyla i Hunowie. Ekspansja barbarzyńskich nomadów, PWN 2011.