Tak francuskie prostytutki pomagały walczyć z okupantem. Po wojnie spotkał je straszny los

Strona główna » II wojna światowa » Tak francuskie prostytutki pomagały walczyć z okupantem. Po wojnie spotkał je straszny los

Virginia Hall często nazywana jest najlepszą agentka II wojny światowej. Przerzucona do Francji przez brytyjskie Kierownictwo Operacji Specjalnych (SOE) mocno dała się we znaki Niemcom. Jej misja mogłaby się jednak nie udać, gdyby nie… pomoc prostytutek.

Hall początkowo miała bardzo złe zdanie na temat kobiet znad Sekwany trudniących się najstarszym zawodem świata. Niedługo po błyskawicznym triumfie Wehrmachtu stwierdziła, że „Francuzi wciąż noszą się z godnością, z wyjątkiem prostytutek, które bezwstydnie układają się z Niemcami”. Kilkanaście miesięcy później musiała zrewidować swoją ocenę.


Reklama


Bezpieczna kryjówka w burdelu

W październiku 1941 roku większość agentów wysłanych przez SOE na teren kolaborującej z Niemcami Francji Vichy wpadła w zasadzkę zorganizowaną przez tamtejszą policję. Jedną z nielicznych, którym udało się uniknąć aresztowania była właśnie Virginia Hall. Jej misja stanęła jednak pod znakiem zapytania.

Z pomocą przyszła współwłaścicielka bardzo popularnego lyońskiego domu publicznego Germaine Guérin. Pozyskanie do współpracy liczącej 37 lat burdelmamy było przełomem dla agentki SOE. Guérin posiadała bowiem szerokie kontakty, które okazały się bardzo przydatne.

Virginia Hall (na zdjęciu) początkowo miała bardzo złe zdanie na temat francuskich prostytutek. Fotografia z książki Kobieta bez znaczenia (materiały prasowe).
Virginia Hall (na zdjęciu) początkowo miała bardzo złe zdanie na temat francuskich prostytutek. Fotografia z książki Kobieta bez znaczenia (materiały prasowe).

Jak pisze Sonia Purnell w książce pt. Kobieta bez znaczenia. Historia Virginii Hall, najgroźniejszej agentki II wojny w prowadzony przez siebie domu uciech gościła:

(…) niemieckich oficerów, francuskich policjantów, urzędników Vichy i przemysłowców. Poiła ich czarnorynkową szkocką whisky i karmiła doskonałymi stekami w astronomicznych cenach, ale część towarów odkładała dla swoich przyjaciół.


Reklama


Klienci nigdy jej nie wypytywali ani nie próbowali przeszukiwać lokalu. Sprawiało im przyjemność, kiedy mogli dostarczyć Germaine właściwie nieosiągalne paliwo (nie podejrzewali, że swoim samochodem przewozi agentów i uciekinierów) oraz węgiel (tamtej zimy 1941 roku właściwie niedostępny).

Burdelmama udostępniła Hall oraz jej ludziom pokoje w swoim przybytku oraz trzy mieszkania. Co więcej, to właśnie do niej kierowało się „wielu agentów SOE przejeżdżających przez Lyon, Żydów uciekających ze strefy okupowanej, Polaków jadących walczyć i zbiegów zmierzających na południe, do Hiszpanii”.

Artykuł powstał w oparciu o książkę Sonii Purnell pt. Kobieta bez znaczenia. Historia Virginii Hall, najgroźniejszej agentki II wojny (Wydawnictwo Agora 2021).

Wiedziały „diabelnie dużo”

Guérin podkreślała, że angażowała się w pomoc ponieważ chciała wywołać „rewolucję przeciwko niemieckim okupantom”. Ludziom szukającym u niej ratunku „znajdowała kryjówki, dostarczała im jedzenie, ubrania i fałszywe dokumenty, wysyłała w drogę do wolności”.

Trudne do przecenienia zasługi oddały aliantom również pracujące dla Guérin prostytutki. Autorka książki Kobieta bez znaczenia podaje, że:


Reklama


Za namową madame podkręcały drinki klientów, by rozwiązywały im się języki, a kiedy spali, przetrząsały ich kieszenie, szukając interesujących dokumentów, którym robiły zdjęcia. (…)

Dzięki „łóżkowym znajomościom”, jak to określała [Hall], wiedziały „diabelnie dużo”. Kobiety przekazywały jej to, czego się dowiadywały, a niektóre robiły jeszcze więcej, wykorzystując heroinę przeszmuglowaną pocztą dyplomatyczną z Londynu.

Młode dziewczyny podsuwały narkotyki niemieckim żołnierzom. Ci, którzy się skusili szybko wpadali w szpony zgubnego nałogu i w „tajemniczy sposób stawali się niezdolni do pracy; niektórzy piloci mieli problemy ze wzrokiem i zostali uziemieni”. To jeszcze nie wszystko.

Niektóre z prostytutek świadomie zarażały okupantów chorobami wenerycznymi. Mogły to robić dzięki pomocy zaprzyjaźnionego lekarza, który „wydawał specjalne białe karty potwierdzające, że dziewczyna jest zdrowa, choć było zupełnie inaczej. Jeszcze inne „posypywały proszkiem na swędzenie ubrania klientów, by zwiększyć ich zdenerwowanie”.

Francuskie prostytutki w towarzystwie niemieckich żołnierzy. Zdjęcie poglądowe (Bundesarchiv/Dietrich/CC-BY-SA 3.0).
Francuskie prostytutki w towarzystwie niemieckich żołnierzy. Zdjęcie poglądowe (Bundesarchiv/Dietrich/CC-BY-SA 3.0).

Nie czekała na nie żadna nagroda

Po zakończeniu wojny na kobiety nie czekały jednak pochwały. Wręcz przeciwnie. Jak podkreśla Sonia Purnell:

Bezpośrednio po wyzwoleniu zapanował taki chaos i wściekłość, że wiele prostytutek traktowano bardzo brutalnie za „horyzontalną kolaborację”, niezależnie od tego, czy były kochankami nazistów, czy nie. (…)


Reklama


Tysiącom kazano nago maszerować ulicami, pluto na nie, golono włosy, obtaczano w smole i pierzu, a nawet bito, przeprowadzając tak zwane épuration sauvage, oczyszczanie dzikich.

Przeczytaj również o tym, że francuski ruch oporu naprawdę walczył z Niemcami. Tak pomagał aliantom po inwazji w Normandii

Historia najgroźniejszej agentki II wojny światowej

Bibliografia

Sonii Purnell, Kobieta bez znaczenia. Historia Virginii Hall, najgroźniejszej agentki II wojny, Wydawnictwo Agora 2021.

Autor
Daniel Musiał
Dołącz do dyskusji

Jeśli nie chcesz, nie musisz podawać swojego adresu email, nazwy ani adresu strony www. Możesz komentować całkowicie anonimowo.


Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.