Adolf Hitler przez wiele miesięcy liczył na to, że Polska dołączy do montowanej przez niego antysowieckiej koalicji. Gdy jednak próby te spełzły na niczym, zdecydował się unicestwić niedoszłego sojusznika. Jak wyjaśniał swoją decyzję?
23 maja 1939 roku w nowej Kancelarii Rzeszy Hitler przekonywał najwyższych dowódców niemieckiej armii do szybkiej rozprawy z Polską. Na początku podsumował politykę ostatnich sześciu lat.
Uznał, że naziści odnotowali postępy we wszystkich dziedzinach, a pozycja militarna Niemiec poprawiła się w imponujący sposób. Nie zmieniła się jednak pozycja międzynarodowa Rzeszy, ponieważ wykluczono ją z kręgu mocarstw (Machtstaaten) i utworzono układ równowagi bez jej udziału.
Reklama
Odzyskać utraconą pozycję
Aspiracje Niemiec i dążenie przez nie do osiągnięcia pozycji mocarstwowej szkodzić będą tej równowadze i zostaną uznane za zamach na obecny porządek. Z tych powodów Niemcy powinni być odważni i zamiast przystosowywać się do status quo, winni je zmienić, zgodnie ze swoimi ambicjami.
A to oznacza konfrontację z innymi krajami i zawłaszczenie obcej własności. Przed Niemcami stoi wybór: albo wzlot, albo upadek. Dalsze sukcesy nie są jednak możliwe bez przelania krwi. Hitler zapowiedział konieczność podjęcia działań wojennych przeciwko Polsce:
Polak nie jest żadnym dodatkowym wrogiem. Polska zawsze stoi po stronie naszych przeciwników. Pomimo umowy o przyjaźni w Polsce zawsze istniał wewnętrzny zamiar, aby każdą nadarzającą się okazję wykorzystać przeciwko nam. […]
Problem „Polska” nie może być oddzielony od kwestii konfliktu z Zachodem. Wewnętrzna determinacja Polski do walki z bolszewizmem jest wątpliwa. Dlatego Polska jest wątpliwą barierą [chroniącą] przed Rosją.
Szczęśliwy wynik wojny na Zachodzie, polegający na szybkim rozstrzygnięciu jest wątpliwy, podobnie jak stanowisko Polski. Polski reżym nie wytrzyma nacisku Rosji. Polska postrzega zwycięstwo Niemiec na Zachodzie jako zagrożenie i będzie próbować to zwycięstwo nam odebrać.
Polityka izolowania Polski
Polska w oczach Hitlera przestała być barierą przeciwko bolszewizmowi, a w przypadku jego wojny z mocarstwami zachodnimi miała odebrać mu zwycięstwo. Wódz III Rzeszy nie liczył już, że Warszawa zachowa neutralność w przypadku, gdy zacznie on wojnę z mocarstwami zachodnimi.
Te powody doprowadziły go do podjęcia decyzji o zaatakowaniu Polski przy pierwszej nadarzającej się okazji. Hitler nie miał jednak pewności, w jaki sposób zareagują na to Paryż, Londyn i Moskwa a zwłaszcza czy nie staną po stronie Warszawy.
Stąd też w najbliższych miesiącach zalecił politykę izolowania Polski. Jednocześnie wyraził pogląd, że należy być gotowym na konfrontację na śmierć i życie z Wielką Brytanią, ponieważ Londyn zrobi wszystko, aby nie dopuścić, aby Berlin zajął pozycję hegemoniczną w Europie.
Źródło:
Tekst stanowi fragment książki Krzysztofa Raka pod tytułem Polska – niespełniony sojusznik Hitlera, wydanej nakładem wydawnictwa Bellona (2019). Książkę kupisz z rabatem w księgarni Wydawcy.
Tytuł, lead, śródtytuły i teksty w nawiasach kwadratowych pochodzą od redakcji. W celu zachowania jednolitości tekstu usunięto przypisy, znajdujące się w wersji książkowej. Tekst został poddany obróbce redakcyjnej w celu wprowadzenia większej liczby akapitów.
5 komentarzy