Żona Juliusza Neposa. Ostatnia cesarzowa starożytnego Rzymu

Strona główna » Starożytność » Żona Juliusza Neposa. Ostatnia cesarzowa starożytnego Rzymu

Kiedy wraz z małżonkiem, Juliuszem Neposem wstąpiła na tron, cesarstwo zachodniorzymskie chyliło się ku upadkowi. Po niej już żadna kobieta nie nosiła miana cesarzowej zachodniego imperium. Dlaczego tak mało o niej wiemy?

Przedostatni cesarz starożytnego Rzymu, Juliusz Nepos, praw do tronu nie miał praktycznie żadnych. Stała za nim jedynie siła militarna: po wuju, generale Marcellinusie odziedziczył stanowisko nadrzędnego dowódcy wojskowego (nazywanego magister militum) w Dalmacji.


Reklama


W drugiej połowie V wieku naszej ery była to funkcja, która pozwalała uzyskiwać spore polityczne wpływy. I na tym Nepos najprawdopodobniej by poprzestał. „Inaczej niż przywódcy żołnierscy z trzeciego stulecia, magistri nie próbowali wynieść się na tron cesarski. Zachodnie imperium nie było zbyt zachęcającą perspektywą dla potencjalnego władcy” – wyjaśnia historyk Matthew Bunson. Wszystko jednak zmieniło się za sprawą kobiety, którą Nepos poślubił w 472 roku.

Dziedziczka cesarskiej tradycji

Imię wybranki przyszłego cesarza niestety zginęło w mroku dziejów. Nie wiemy też, jak wyglądała, ani czy sama miała królewskie ambicje. Da się jedynie stwierdzić, że była siostrzenicą (lub bratanicą) Weryny, żony wschodniorzymskiego cesarza Leona I. I to jej wuj – sam Leon I – ogłosił Neposa cesarzem oraz namówił go, by spróbował przejąć władzę w Rawennie, gdzie od początku V wieku mieścił się dwór zachodniorzymskich władców.

Juliusz Nepos, przedostatni rzymski cesarz, swoje roszczenia do tronu poparł koligacjami małżonki (fot. domena publiczna).

Teraz elekt mógł przecież poprzeć swoje roszczenia (dość rozmytymi, ale jednak) cesarskimi prawami małżonki. Być może liczył na to, że położy kres epoce chaosu i zmieniających się szybko rządów, trwającej co najmniej od śmierci Walentyniana III w 455 roku?

Misja Neposa, rozpoczęta w 474 roku, powiodła się – już wkrótce aktualny cesarz, Gliceriusz, został obalony. Nowemu władcy udało się nawet uzyskać poparcie Senatu. Wraz z nim do władzy wyniesiona została także anonimowa cesarzowa.  

Awansu tego nie należy bagatelizować. „Lobbyści z późnego antyku bynajmniej nie pomijali cesarzowych tak skrzętnie, jak dzisiejsi historycy” – podkreśla historyk z Harvardu, Michael McCormick. Żony rzymskich władców cieszyły się wówczas niemal takim statusem, jak sami cesarze. Im również przysięgano lojalność, bito ich monety, dysponowały majątkiem i przychodami, a także posiadały własne pieczęcie.

<strong>Przeczytaj też:</strong> Szalone plany Aleksandra Wielkiego. Wiemy co dokładnie by zrobił, gdyby nie umarł w 323 roku p.n.e.

Ten wzrost statusu miał proste wyjaśnienie – to małżonki zwykle zapewniały ciągłość „cesarskiej tradycji” na dworze. O ile imperatorzy wywodzili się z różnych kręgów – często byli wojskowymi, którzy przejęli władzę w drodze kolejnego zamachu – o tyle większość władczyń w ostatnich dekadach istnienia państwa zachodniorzymskiego pochodziła z cesarskich rodzin.

Tak właśnie było w przypadku żony Neposa – można więc założyć, że i ona cieszyła się sporymi wpływami na dworze. Nie trwało to jednak długo.

Ostatnie lata imperium

Pozycja Juliusza Neposa okazała się równie chwiejna, co jego poprzedników. Władzę cesarza znacząco podkopała utrata Galii po tym, jak sprawujący nad nią kontrolę król Wizygotów, Euryk, ogłosił zerwanie z Rzymem. Już w 475 roku cesarz został obalony przez kolejnego ambitnego generała, Orestesa, który osadził na tronie swojego małoletniego syna.

Neposa na tronie zastąpił małoletni Romulus Augustulus (fot. domena publiczna).

Romulus Augustulus (o którym pisaliśmy już w osobnym artykule) jako ostatni włożył na skronie koronę zachodniorzymskiego cesarstwa.

Nepos – bez wątpienia wraz z żoną i resztą rodziny – resztę życia spędził na wygnaniu w Dalmacji. Z poparciem Zenona, nowego wschodniorzymskiego władcy, który w 474 roku objął tron po zmarłym Leonie I, planował odzyskanie władzy. Nie zdążył jednak – w 480 roku został zamordowany (podobnie jak Kaligula, o którym pisaliśmy niedawno). Czy żona go przeżyła? Nie wiadomo…


Reklama


Niektórzy właśnie Neposa uważają za ostatniego rzymskiego cesarza, ponieważ to on, a nie Romulus Augustulus, zyskał uznanie wschodnich władców (pisaliśmy o tym więcej TUTAJ). Co do jego małżonki nie ma wątpliwości – ponieważ małoletni Augustulus pozostał kawalerem, to ona jako ostatnia nosiła miano zachodniorzymskiej cesarzowej.

Przeczytaj także o władczyni, która sprawiła, że jej imię nie tylko nie zostało zapomniane, ale jeszcze przez wieki siało grozę wśród Rzymian…

Bibliografia:

  1. Matthew Bunson, Encyclopedia of the Roman Empire, Facts On File 2002.
  2. Averil Cameron, Bryan Ward-Perkins, Michael Whitby i in., The Cambridge Ancient History, t. XIV: Late Antiquity: Empire and Successors AD 425-600, Cambridge University Press 2008.

Ilustracja tytułowa: rzeźba anonimowej cesarzowej rzymskiej (fot. Francisco Anzola/CC BY-SA 3.0).

Autor
Anna Winkler
Dołącz do dyskusji

Jeśli nie chcesz, nie musisz podawać swojego adresu email, nazwy ani adresu strony www. Możesz komentować całkowicie anonimowo.


Reklama

Wielka historia, czyli…

Niesamowite opowieści, unikalne ilustracje, niewiarygodne fakty. Codzienna dawka historii.

Dowiedz się więcej

Dołącz do nas

Rafał Kuzak

Historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Wielkie historie w twojej skrzynce

Zapisz się, by dostawać najciekawsze informacje z przeszłości. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.