Czy naprawdę wszystkie najważniejsze sprawy załatwiał… przesiadując w wychodku? Dlaczego przez całe życie stronił od alkoholu? I czemu w Wielkim Poście obsesyjnie unikał patrzenia na kobiety? Przedstawiamy 10 zaskakujących, ale potwierdzonych faktów na temat Władysława Jagiełły.
1. Spał do południa i lubił sobie ucinać poobiednie drzemki
Jan Długosz krytykował króla za to, że nie znosił wcześnie wstawać, a przez to rzadko pojawiał się na porannej mszy świętej.
Reklama
Zgodnie z wiadomością kronikarza, Władysław Jagiełło „sypiać i wczasować się lubił do południa”. Po jedzeniu władca ucinał sobie z kolei długie drzemki.
2. Jagiełło obżerał się serem i nienawidził jabłek
Władysław Jagiełło słynął jako „w ucztach rozkosznik”, choć na co dzień, a zwłaszcza na trakcie i podczas wojen żywił się wstrzemięźliwie. Były jednak rzeczy, przed którymi nie mógł się powstrzymać.
Jan Długosz wspominał, że kiedy Jagiełło gościł w 1412 roku u Zygmunta Luksemburskiego, „z łakomstwa zjadł bawolego sera, świeżo sporządzonego, a przed strawieniem tak ciężkiego pokarmu wszedł do łaźni, potem zaś dla otrzeźwienia sił dwie godziny blisko kąpał się w Dunaju”.
Krystyna i Jerzy Ochmańscy, autorzy książki Władysław Jagiełło w opiniach swoich współczesnych, wyliczają, że król uwielbiał też gruszki i owoce ogółem. Tylko dla jabłek robił wyjątek. Nienawidził ich smaku i zapachu.
Reklama
3. Najważniejsze sprawy państwowe Jagiełło załatwiał w ubikacji
Zgodnie z relacją zawartą w Rocznikach czyli kronikach sławnego Królestwa Polskiego Jagiełło:
<strong>Przeczytaj też:</strong> Zafajdane żarty. Średniowieczne dowcipy o kupie i pierdzeniu(…) Wstawszy z łóżka szedł prosto do wychodku, gdzie długo wysiadując, wiele czynności układał lub załatwiał, a nigdy nie był przystępniejszym i łatwiejszym jak wtedy. Przeto wszyscy korzystali zwykle z tej pory dla wyjednania sobie tego, co im było pożądane.
4. Był zupełnym abstynentem
Jan Długosz podał, że Władysław Jagiełło był „zawsze trzeźwy, wina ani piwa nie pijał”. Ten fakt był powszechnie znany, a nawet podawany za wzór do naśladowania. Zachowała się nawet mowa uniwersytecka wychwalająca abstynencję króla.
„To, że nie pił nigdy żadnego alkoholu, i w związku z tym miał zawsze przytomny umysł, pozwalało mu nie tylko panować nad sobą na co dzień, ale i w czasie wystawnych uczt, czy też rocznic politycznych” – podkreślają autorzy książki Władysław Jagiełło w opiniach swoich współczesnych.
5. Uchodził za wyjątkowego czyściocha
Biograf króla, Stefan M. Kuczyński, twierdził, że Jagiełło „czystością osobistą górował nad całym swym otoczeniem”.
Mył się bez wątpienia dużo częściej niż ludzie mu współcześni. Jan Długosz odnotował, że „łaźni zazwyczaj co trzeci dzień, a niekiedy częściej używał”. Codziennie się też golił, zawsze miał przy sobie „brzytwę, nożyczki, szczotki i grzebień z kości słoniowej” i używał lnianych chusteczek do nosa.
Reklama
6. Unikał kobiet, by przypodobać się Bogu
Władysław Jagiełło miał osobliwą metodę poszczenia. Mikołaj Kozłowski, autor jednej z mów żałobnych wygłoszonych po śmierci króla stwierdził:
W [wielką] środę, kiedy w kościele upamiętniają sprzedaż – przez Judasza – Chrystusa, powstrzymywał się od towarzystwa kobiet, tak iż nie chciał ich widzieć ani słuchać, ani rozmawiać z nimi.
O „pobożnym” unikaniu kobiet przez króla Kozłowski (będący profesorem i rektorem Uniwersytetu Krakowskiego) pisał z absolutnym przekonaniem.
Wspomniał też, że Jagiełło „w dzień Wieczerzy Pańskiej dwunastu żebrakom nogi umywał”. Miał nawet je „ucałowywać”, ale w ten jeden detal uczony najwidoczniej powątpiewał. Zastrzegł się, że ludzie tylko „utrzymywali”, iż tak było.
Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
7. Został trafiony piorunem
W 1419 roku, gdy król wracał z Wielkopolski do stolicy kraju, spotkał go zupełnie niecodzienny wypadek. Nieopodal Poznania rozpętała się potworna nawałnica. Piorun uderzył prosto w monarszą kawalkadę. Dwóch ludzi zginęło na miejscu. Padło też jedenaście koni, w tym cztery ciągnące królewską karetę.
Sam Jagiełło, również rażony piorunem, stracił przytomność. Udało się go ocucić, ale „ogłuchł nieco, a odzież jego wszystka siarką cuchnęła”. Przez kilka kolejnych dni czuł przeszywający ból w prawej ręce. I już do końca życia miał znosić oskarżenia, iż to Bóg pokarał go za popełnione grzechy.
Reklama
8. Władysław Jagiełło był podejrzliwy i niedotykalski
Dwóch braci Jagiełły, Aleksander Wigunt i Iwan Skirgiełło, umarło w wyniku otrucia, podobnie jak wielu innych członków rodziny króla. Bardzo możliwe, że to właśnie z obawy przed zamachem polski władca unikał alkoholu. Robił jednak znacznie więcej, budząc konsternację otoczenia.
Długosz zarzucał mu „dziwne zwyczaje”. I nie mógł zrozumieć stopnia jego zapobiegliwości. Jagiełło nie pozwalał, by „szaty, noże stołowe i inne naczynia” podawał mu ktokolwiek poza osobą ściśle wyznaczoną do tej roli.
Ogółem król „w rzeczach nie chciał mieć nic wspólnego z drugimi. Przeto nie lubił, ażeby kto tknął się jego szaty, łóżka, krzesła, konia, chustki, kielicha i innych podobnych rzeczy, których używał”.
9. Nie zważał na komfort i odpoczywał na gołej ziemi
Inni władcy pławili się w luksusach, siadali na kobiercach, poduchach i zdobionych tronach. Jagiełło przeciwnie – nie zwracał w ogóle uwagi na niewygody.
<strong>Przeczytaj też:</strong> Największa tajemnica bitwy pod Grunwaldem. Kto naprawdę zabił wielkiego mistrza Ulricha von Jungingen?Wieczorem 15 lipca 1410 roku, zaraz po bitwie pod Grunwaldem, „schodząc z konia przykazał nałamać gałęzi z drzewa i na ziemię podesłać, na których po zmęczeniu położył się i tam odpoczywał”.
Podobnie postępował przez całe życie. Nieprzypadkowo Jan Długosz, zwykle krytyczny względem króla, twierdził, że ten był „na trudy, zimna, upały, zawieje i kurzawy nad podziw cierpliwy”.
Reklama
10. Jagiełło miał prawdziwą obsesję na punkcie polowań
Nie brakowało władców rozmiłowanych w łowach. Władysław Jagiełło swoje zainteresowanie polowaniami posuwał jednak do skrajności. Długosz zarzucał mu, że „wszystkie myśli zwracał ku tej zabawie”, zaniedbując dla niej sprawy państwowe i bocząc się okropnie na ludzi, którzy „mu na łowach [czymś] zawinili”.
Upływ czasu niczego w tej kwestii nie zmieniał. Już jako staruszek – przynajmniej sześćdziesięcioparoletni – Jagiełło złamał nogę w Puszczy Białowieskiej, podczas gonitwy za niedźwiedziem.
Przeczytaj też o tym, jak ubierała się królowa Jadwiga. Czy stroje oddawały jej charakter?
Bibliografia
- Biedrowska-Ochmańska K., Ochmański K., Władysław Jagiełło w opiniach swoich współczesnych, Wydawnictwo Naukowe UAM 1987.
- Kuczyński J.M., Władysław Jagiełło 1350-1434, PWN 1971.
- Nitkiewicz M., Królowa Elżbieta z Pilczy i Łańcuta, trzecia żona Władysława Jagiełły, Muzeum Zamek w Łańcucie 2003
5 komentarzy