Stefan Batory przejął tron w państwie rozgrabionym w burzliwych latach bezkrólewia, szczycącym się ograniczeniem władzy królów i opanowanym niemocą po krótkim eksperymencie z Henrykiem Walezym. Jakie dochody mógł uzyskać skarb Polski w tak trudnym okresie? I czy u schyłku panowania Batorego sytuacja wyglądała lepiej?
Dochody skarbu koronnego z czasów Stefana Batorego (1576-1586) są znane dzięki badaniom Jana Rutkowskiego prowadzonym w latach 30. XX wieku.
Reklama
Autor pracy Les questions économiques et financières sous la règne d’Étienne Bathory oszacował wpływy zarówno z początku, jak i schyłku rządów pochodzącego z Siedmiogrodu króla.
Punkt wyjścia
U schyłku lat 70. XVI wieku, a więc w pierwszym okresie pokoju, po stłumieniu oporu Gdańska, skarb koronny uzyskiwał łączne roczne dochody w kwocie 178 400 złotych polskich.
Ponad 83% wszystkich wpływów pochodziło z zaledwie trzech źródeł. 39,2% ściągano z królewszczyzn (a więc majątku ziemskiego znajdującego się pod kontrolą monarchy), 28,3% z ceł lądowych i rzecznych, a 15,7% z krakowskich żup solnych. Uwzględniając także żupy ruskie, wydobycie soli odpowiadało łącznie za 23,6% budżetu.
Poza tym skarb zarobił nieco na tak zwanym podatku koronacyjnym, nałożonym na miasta i ludność żydowską w związku z wyniesieniem nowego władcy. Taksa ta odpowiadała za 5% budżetu, ale była korzyścią jednorazową.
Reklama
Łącznie 3,2% wpływów dawały podatki podwodne i stacyjne (zastępujące dawne posługi na rzecz podróżującego króla). 0,8% zarabiano zaś na kopalniach ołowiu i srebra w Olkuszu.
Ile by to było w dzisiejszych pieniądzach?
Z wykorzystaniem metody Zbigniewa Żabińskiego (porównującej siłę nabywczą pieniędzy w różnych epokach) sumę dochodów można przeliczyć na obecne złotówki.
Jeden złoty polski z początku panowania Stefana Batorego to jak 340 dzisiejszych złotych. Tak więc wszystkie roczne dochody Korony u schyłku lat 70. XVI wieku odpowiadałyby… zaledwie 60 milionom złotych z 2020 roku.
Pół dekady później, 58% więcej
Pod koniec panowania Batorego sytuacja wyglądała już o wiele lepiej.
Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
W połowie lat 80. XVI wieku roczne dochody wynosiły 282 500 złotych polskich, a więc były nominalnie o 58% wyższe. W przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze odpowiadałyby ponad 90 milionom złotych.
Jedna trzecia dochodów z soli
Znacząco zmieniła się struktura dochodów. Radykalnie wzrosły zwłaszcza wpływy z żup krakowskich i ruskich, do łącznie 86 000 złotych (29 milionów w dzisiejszych pieniądzach). Wydobycie soli odpowiadało teraz za aż 30,5% wpływów koronnych.
Reklama
Poza tym doszły wcześniej nieobecne cła morskie (15,6% dochodów) i zwiększyły się wpływy z ceł lądowych i rzecznych. Stefan Batory zaczął też zarabiać na biciu monet (1,4% dochodów).
Dodatkowe pieniądze na wojnę
Na koniec wypada jeszcze podkreślić trzy kwestie. Po pierwszej za panowania Stefana Batorego nie istniał ścisły rozdział między budżetem państwa a króla. Skarb koronny był więc jednocześnie skarbem monarszym.
Po drugie, powyższe kwoty odnoszą się tylko do Korony, nie zaś Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Wszystko to są też dochody „zwyczajne”, na które Stefan Batory nie musiał uzyskiwać specjalnych zgód szlachty. W okresie wojen z Moskwą sejm uchwalił jeszcze dodatkowe podatki na ten cel. W efekcie łączne wpływy koronne w czasie wysiłku zbrojnego sięgały 576 000 złotych polskich (196 milionów dzisiejszych złotych).
Bibliografia
- Historia Polski w liczbach. Gospodarka, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2006.
- Kuklo Cezary, Łukasiewicz Juliusz, Leszczyńska Cecylia, Historia Polski w liczbach. Polska w Europie, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2014.
- Żabiński Zbigniew, Systemy pieniężne na ziemiach polskich, Ossolineum, Wrocław-Kraków 1981.
- Obliczenia własne trofy dla roku 2020 według metody Zbigniewa Żabińskiego.