Na początku XVII wieku, w następstwie pożaru Wawelu, Zygmunt III Waza zdecydował się przenieść swój dwór do Warszawy. Było to wówczas miasto ważne w skali regionu. Ale w całej Polsce raczej zamykało, niż otwierało stawkę największych ośrodków.
Na początek Rzeczypospolitej Obojga Narodów (przełom XVI i XVII wieku) przypadł okres największego rozkwitu polskich miast.
Reklama
Szlachta nie zdążyła jeszcze stłamsić mieszczaństwa i przejąć pełnej kontroli nad państwem, a długi okres względnego dobrobytu stymulował rozwój ośrodków handlowych.
W przeciągu stulecia o 60% zwiększyła się liczba polskich miast, w których zamieszkiwało powyżej dziesięciu tysięcy osób. W 1500 roku było ich pięć, w 1600 – już osiem.
Z kolei liczba ośrodków przynajmniej pięciotysięcznych – a więc spełniających restrykcyjną, zachodnią definicję pełnoprawnych miast – podwoiła się. Na przełomie XV i XVI stulecia było ich osiem, na przełomie XVI i XVII wieku już szesnaście. Które były największe?
1. Gdańsk (ok. 53 000 mieszkańców)
Lider pozostawał niezmienny i zachowywał olbrzymią przewagę nad resztą miast Polsce.
Gdańsk, słusznie nazywany stolicą gospodarczą nie tylko Korony, ale całej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, w ciągu stulecia zyskał kilkanaście tysięcy mieszkańców. Było to też pierwsze miasto w dziejach naszego kraju, którego ludność przekroczyła symboliczną granicę 50 000.
2. Kraków (34 000 – 37 000 mieszkańców)
Kraków na przestrzeni XVI stulecia rósł nawet szybciej od Gdańska. Właściwe miasto liczyło w roku 1600 od 17 000 do 19 000 mieszkańców, a więc o 70-90% więcej niż w roku 1500.
Reklama
Cała stołeczna aglomeracja – z przylegającymi do Krakowa Kazimierzem i Kleparzem – rozwijała się równie prężnie. W 1500 roku żyło w niej do 20 000 osób, a w 1600 – nawet 37 000.
To było już jednak apogeum potęgi dotychczasowej siedziby polskich królów. Przenosiny Zygmunta III Wazy pociągnęły za sobą wyjazd jego otoczenia i dostawców dworu. Stopniowo Kraków opuszczali też możnowładcy i kupcy. Miasto powoli, acz konsekwentnie wyludniało się.
3. Lwów (ok. 20 000 mieszkańców)
Bezkonkurencyjny ośrodek Rusi Czerwonej utrzymał swą pozycję, a nawet awansował w stawce miast po tym, jak Zygmunt II August przyłączył do Korony ziemie ukrainne. W 1500 roku był szósty w Polsce według ludności. W 1600 – już trzeci lub czwarty.
Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
4. Poznań (ok. 20 000 mieszkańców)
Ludność Poznania, niemal podwoiła się w przeciągu stulecia. W mieście nad Wartą w 1500 roku żyło do 12 500 osób. W 1600 – już 20 000.
5. Toruń (ok. 17 500 mieszkańców)
Drugi najważniejszy ośrodek gospodarczy i handlowy na północy kraju, a zarazem istotne centrum reformacji w Polsce. Przez 100 lat jego ludność wzrosła o około 75%.
Reklama
6. Elbląg (ok. 15 000 mieszkańców)
Port numer 2 w Polsce, choć z ogromną stratą do lidera. O ile z Gdańska rocznie wypływało około 2000 statków, to z Elbląga 200, a tylko w najlepszych latach powyżej 300.
Różnica w ludności nie była aż tak wielka, bo trzyipółkrotna.
7. Warszawa (ok. 12 000 mieszkańców)
W 1600 roku Warszawa największą eksplozję ludnościową miała przed sobą. Zresztą – minie jeszcze cała dekada, nim zostanie ukończona przebudowa miejscowego zamku, a Zygmunt III Waza rzeczywiście się w nim rozgości.
8. Lublin (ok. 10 000 mieszkańców)
Niezmiennie kluczowy węzeł na trakcie z Wielkiego Księstwa Litewskiego do Korony. W 1600 roku dwa razy ludniejszy niż w 1500.
9. Braniewo (ok. 6000 mieszkańców)
Stolica Warmii. Wciąż ważna w regionie, ale w skali kraju raczej tkwiąca w stagnacji. W stosunku do roku 1500 jej ludność wzrosła tylko o 20%.
10. Gniezno, Nowy Sącz, a może Wieliczka? (ok. 5000 mieszkańców)
W Polsce w pierwszych dekadach panowania Zygmunta III Wazy było jeszcze sześć miast, których populację szacuje się na 5000. Brakuje jednak danych na tyle szczegółowych i wiarygodnych, by ustalić ich kolejność na liście.
Były to ośrodki o historii sięgającej zamierzchłego średniowiecza, jak Gniezno, Nowy Sącz i Przemyśl. Za miasta pięciotysięczne uznaje się też Wieliczkę i Olkusz – kluczowe centra górnicze położone pod Krakowem i przynoszące niesamowicie wielką część dochodów króla i państwa.
Wreszcie w stawce znalazł się i ośrodek zupełnie świeży – prywatny Zamość, założony przez kanclerza i hetmana wielkiego koronnego Jana Zamoyskiego. Prawa miejskie uzyskał on dopiero w 1580 roku.
Reklama
Bibliografia
- Bogucka Maria, Samsonowicz Henryk, Dzieje miast i mieszczaństwa w Polsce przedrozbiorowej, Wrocław 1986.
- Historia Polski w liczbach. Gospodarka, Warszawa 2006.
- Kuklo Cezary, Demografia Rzeczypospolitej przedrozbiorowej, Warszawa 2009.
Ilustracja tytułowa: Poznań na początku XVII wieku (domena publiczna).