Wacław II zapisał się w polskiej pamięci jako najbardziej obcy spośród wszystkich władców panujących w średniowieczu nad Wisłą. Był jednocześnie – i przede wszystkim – królem Czech, co zaowocowało pierwszą w dojrzałym średniowieczu unią personalną między Polską a sąsiednim państwem. Jak Przemyślidzi przejęli krakowski tron? I co dobrego przyniosło panowanie Wacława?
Królewskie rządy Wacława II w Polsce trwały pół dekady, do śmierci władcy w roku 1305. Jeszcze w tym samym stuleciu nasz kraj zdążył dzielić monarchę z Węgrami (1370–1382) i wejść w trwałą unię z Litwą (od 1386). Każdy z kolejnych zagranicznych władców wydaje się jednak Polakom o wiele bardziej swojski niż przedstawiciel czeskiej dynastii Przemyślidów.
Reklama
Węgierski król Ludwik był synem piastowskiej królewny Elżbiety Łokietkówny. Z kolei Litwin Jagiełło, choć wywodził się z obcej kultury, a nawet religii, to rządził wyjątkowo długo, dał początek nowej dynastii i znalazł się w panteonie narodowym za sprawą grunwaldzkiego zwycięstwa. Wacław II jest traktowany zgoła inaczej.
„Ujarzmienie, najazd, zawojowanie”. Wacław II w polskiej tradycji
Józef Ignacy Kraszewski w XIX-wiecznych Wizerunkach książąt i królów polskich grzmiał na temat czeskiego „epizodu” w dziejach ojczystych: „W istocie było to ujarzmienie, najazd, przemoc i zawojowanie”.
W nauce ten stanowczy osąd uległ w ostatnich dekadach złagodzeniu, a badacze – lepiej od poprzedników znający dzieje Polski przełomu XIII i XIV wieku – patrzą przychylniejszym okiem na „obcego” króla. Nowe interpretacje z trudem przebijają się jednak do podręczników szkolnych i akademickich, a co dopiero do powszechnej świadomości.
Dla pamięci o Wacławie II nic nie było tak szkodliwe, jak fakt, że wdał się w walki o władzę z Władysławem Łokietkiem. A więc z bohaterem cieszącym się wyjątkową estymą wśród naukowców, literatów i nawet propagandzistów. Trudno się zresztą dziwić: książę, który został wygnańcem, wygnaniec, który został królem, uchodzi za tego, który zakończył rozbicie dzielnicowe, po drodze walcząc właśnie z Przemyślidą.
Reklama
Wprawdzie da się obronić tezę, że król Władysław Łokietek zjednoczył Polskę, lecz przed nim uczynił to Wacław II. Nie niski książę z Kujaw, ale władca Pragi był pierwszym dynastą, który panował nad ziemiami od Bałtyku po Tatry, odkąd w 1138 roku zamknął oczy Bolesław Krzywousty.
Naturalny kierunek? Źródła czeskiej dominacji
W 1289 roku Polska była rządzona przez kilkunastu książąt z rodu Piastów. Przynajmniej paru z nich miało ambicje, by wyrosnąć ponad krewniaków, zgarnąć stołeczny Kraków i pokusić się o królewską koronę, która leżała zakurzona od ponad dwustu lat. Inni zadowalali się własnymi prowincjami, ale brak aspiracji nie gwarantował im spokojnych rządów.
Książę bytomski Kazimierz, obawiający się zakusów silnego kuzyna Henryka Prawego, władającego dzielnicami wrocławską i krakowską, postanowił szukać możnego protektora. Udał się do Pragi, gdzie w styczniu 1289 roku złożył hołd lenny czeskiemu królowi Wacławowi II.
Do pewnego stopnia był to kierunek naturalny. Czechy dawno zamknęły rozdział swej historii zwany rozbiciem dzielnicowym. Królowie znad Wełtawy byli poważnymi graczami politycznymi w skali europejskiej, a ojciec Wacława – Przemysł Ottokar II – momentami jawił się jako arbiter i opiekun drobnych, skłóconych książąt polskich.
Reklama
Wacław II. Zjednoczyciel ziem polskich?
Wspomniany hołd stał się preludium do działalności Wacława II na północ od Karpat. W 1290 roku zmarł bezpotomnie Henryk Prawy, książę krakowski i wrocławski, ten, którego tak obawiał się Kazimierz bytomski. Wtedy czeski król wszedł z przytupem do nadwiślańskiej polityki.
Wacław II pochodził z dynastii Przemyślidów, był synem króla Przemysła Ottokara II i księżniczki halickiej Kunegundy. Wśród jego przodków z XII wieku można znaleźć Piastów, fakt ten nie miał jednak znaczenia i nie był podnoszony. Relacje były zbyt odległe, by dało się opierać na nich pretensje do tronu. Do gry o ziemie polskie król Czech przygotowywał się na inne sposoby.
Od niemieckiego władcy Rudolfa I Habsburga zdobył trzy dokumenty dające mu dziedzictwo po Henryku Prawym – oparte były jednak na bardzo wątpliwych przesłankach. W Małopolsce stronnictwo pomagała mu budować siostra matki, księżna Gryfina, wdowa po Leszku Czarnym (zm. 1288), księciu krakowskim i sandomierskim. Podobno ciotka podarowała Wacławowi obie dzielnice.
Jeżeli zapis Gryfiny rzeczywiście istniał (są historycy, którzy w jego istnienie wątpią), to i tak miał zerową moc prawną. Jednak wielka polityka nie jest rozprawą sądową. Czeski król przegrałby wyimaginowany proces o Polskę, ale miał środki pozwalające przejmować kolejne obszary nad Wisłą.
Metody czeskiego króla
Imał się różnych sposobów: albo obejmował bezpośrednie rządy, albo narzucał się jako opiekun nieletnich Piastów, albo wreszcie odbierał hołdy od lokalnych książąt.
Władcy cieszyński Mieszko i opolski Bolesław, których państewka leżały na drodze do Krakowa i Wrocławia, ani myśleli próbować militarnej konfrontacji. W 1291 roku zawarli sojusz z Wacławem.
W tym samym roku czeski król przejął bez większych problemów także dzielnicę krakowską. Jej dotychczasowy władca, książę wielkopolski Przemysł II, wycofał się na mocy układów. Niedługo potem Wacław kupił sobie małopolskie możnowładztwo przywilejem wydanym w morawskim Litomyślu.
Reklama
W 1292 roku czeskie wojska zajęły dzielnicę sandomierską, należącą do Władysława Łokietka. Ten został oblężony w Sieradzu i musiał skapitulować.
Ostatni rywale. Wacław II wobec Przemysła II i Władysława Łokietka
Najgroźniejszym rywalem Wacława był Przemysł II, który wprawdzie stracił gród Kraka, ale zdołał objąć zwierzchność nad Pomorzem Gdańskim, a w 1295 roku ozdobił swoje skronie koroną. Jego monarsza kariera okazała się jednak niezwykle krótka.
W lutym 1296 roku król Polski – a zdaniem części badaczy raczej Wielkopolski, biorąc pod uwagę, jakie terytorium mu podlegało – został zamordowany.
Za zamachem stali Brandenburczycy, tropy w żadnym razie nie prowadzą do Pragi. Większą część ziem Przemysła II przejął niezmordowany Władysław Łokietek. Książę z Kujaw, od dawna marzący o hegemonii nad Polską, dał się jednak zwieść czeskiej dyplomacji.
Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
Zagrożony przez licznych wrogów, w 1299 roku zgodził się poddać władzy Wacława II i z jego rąk przyjąć jako lenno posiadane ziemie. Tego było dość dumnym Wielkopolanom, którzy nie chcieli być – mówiąc frazą księcia Bogusława Radziwiłła z Potopu – „kawałkiem sukna”. Przepędzili Łokietka i… dokonali elekcji Wacława. Przy tej okazji padały argumenty o jego potędze, gwarancji pokoju i językowej bliskości. Pod władzę czeskiego króla dostało się także Pomorze Gdańskie.
Wacław II królem Polski
Przy okazji wielkopolskiej elekcji Wacław II, będący w tym czasie wdowcem, zobowiązał się poślubić Ryksę, jedyną córkę Przemysła II, a w 1300 roku w katedrze gnieźnieńskiej został koronowany na króla Polski. Hołd złożyli mu wówczas Mieszko cieszyński, Bolesław opolski oraz władający Kujawami bratankowie Łokietka – Przemysł, Kazimierz i Leszek – którym łaskawy Czech nadał część dawnych posiadłości ich stryja.
Reklama
Rok później Wacław II wepchnął się jako opiekun nieletnich książąt wrocławskich. Wprawdzie szybko został pozbawiony tej funkcji, ale zastąpił go kandydat kompromisowy – biskup Henryk z Wierzbna, uchodzący za zwolennika czeskiego króla. Z kolei opiekunem małoletnich władców dzielnicy świdnickiej został brandenburski margrabia Herman, sojusznik Wacława.
Jedyni oporni. Kto nie dostał się pod władzę Wacława II?
W ciągu dekady praski władca zdołał opanować Królestwo Polskie od morza po Tatry. Jego wpływom wymykali się tylko dwaj książęta. Pierwszym był Bolesław II z Mazowsza. Wacław pragnął usidlić także tego dynastę.
Jeszcze na początku walki o Polskę wydobył z klasztoru swoją siostrę Kunegundę i dał ją za żonę Bolesławowi. Małżeństwo nie wytrzymało jednak próby czasu. Kunegunda wróciła do Pragi i – chyba ku własnemu zadowoleniu – do życia zakonnego. Mazowiecki władca zachował zaś niezależność.
Ofensywie czeskiego króla poza tym opierał się jeszcze głogowski książę Henryk. I nikt więcej, bo Łokietek uciekł z kraju, by wieść żywot tułacza.
****
Powyższy tekst przygotowałem na potrzeby książki Chwile przełomu (Bellona 2021). To wspólna praca autorstwa publicystów portalu WielkaHISTORIA.pl, ukazująca kluczowe punkty zwrotne w dziejach Polski.
Nasi najlepsi publicyści o wydarzeniach, które zmieniły dzieje Polski
Wybrana bibliografia
- Antonín R., Hnězdenská koronovace kále Václava II. v kontextu jeho zahraniční polityki na počátku 14. století, [w:] Gnieźnieńskie koronacje królewskie i ich środkowoeuropejskie konteksty, red. J. Dobosz, M. Matla, L. Wetesko, Gniezno 2011.
- Barciak A., Czechy a ziemie południowej Polski w XIII oraz w początkach XIV wieku, Katowice 1992.
- Gawlas S., O kształt zjednoczonego Królestwa. Niemieckie władztwo terytorialne a geneza społeczno-ustrojowej odrębności Polski, wyd. 2, Warszawa 2000.
- Jurek T., Dziedzic Królestwa Polskiego książę głogowski Henryk (1274–1309), wyd. 2, Kraków 2006.
- Jurek T., Polska pod władzą obcego króla. Rządy czeskie w latach 1291–1306, [w:] Król w Polsce XIV i XV wieku, red. A. Marzec, M. Wilamowski, Kraków 2006.
- Łowmiański H., Początki Polski, t. 6, cz. 2, Warszawa 1985.
- Nowacki B., Czeskie roszczenia do korony w Polsce w latach 1290–1335, Poznań 1987.
- Nowacki B., Przemysł II. Odnowiciel Korony Polskiej (1257–1296), Kraków 2007.
- Nowakowski T., Małopolska elita władzy wobec rywalizacji o tron krakowski w latach 1288–1306, Bydgoszcz 1992.
3 komentarze