Miała szczęście związać się z samym księciem, jednym z panów przyrodzonych Polski. Albo raczej: miała ogromnego pecha. Osładzała mu życie, urodziła syna, i… stała się zbędna, gdy tylko małżonek sięgnął po najwyższą władzę.
Przyjęło się sądzić, że w średniowieczu bękarci uchodzili za dzieci drugiej kategorii – pozbawione praw i wstydliwie trzymane na uboczu. To jednak kolejne uproszczenie i fałszywy frazes, mający odniesienie co najwyżej do schyłkowych dekad epoki.
Jej kamienice można znaleźć w niemal każdym mieście. W Krakowie do niedawna stał kopiec jej imienia. Podobno Kazimierz Wielki kochał ją tak bardzo, że na jej żądanie nadał przywileje żydom. Ale czy sławna Esterka… w ogóle istniała?
Kulturalni mieszczanie, odróżniający się od reszty „niezdarnych i nieokrzesanych” Polaków. Piękne rezydencje szlacheckie oraz wspaniałe świątynie. Właśnie taki obraz Krakowa wyłania się z Kroniki świata Hartmanna Schedela.
Zamiast jednej uczty wigilijnej – dwanaście dni wystawnych biesiad. Zamiast skromnych upominków – polityczne hołdy i spektakularne nadania. Święta przed tysiącem lat nie były ciche ani spokojne. A już na pewno nie były rodzinne.
Legend o królowej Jadwidze są setki. Niektóre mają korzenie w średniowieczu; większość zrodziła się dopiero w ostatnich stuleciach. Ta konkretna jest wyjątkowa. Brzmi zupełnie nieprawdopodobnie, ale… na jej potwierdzenia zachował się namacalny...
Czy naprawdę wszystkie najważniejsze sprawy załatwiał… przesiadując w wychodku? Dlaczego przez całe życie stronił od alkoholu? I czemu w Wielkim Poście obsesyjnie unikał patrzenia na kobiety? Przedstawiamy 10 zaskakujących, ale potwierdzonych...
Z niektórymi rozprawiono się już całe stulecia temu, a i tak wciąż są powtarzane. Inne zadomowiły się tak skutecznie, że można je znaleźć nawet w podręcznikach i encyklopediach. I to mimo, że nie mają żadnych podstaw i żadnego sensu.
To opinia powielana w podręcznikach i pracach naukowych.
Tak oczywista, że nikt nawet nie szuka dowodów na jej potwierdzenie. A jednak
dogmat kształtujący nasze postrzeganie średniowiecza jest zwyczajnie fałszywy.
Czy w średniowieczu opowiadano wyrafinowane i inteligentne żarty? Z pewnością. Ale o wiele chętnie sięgano po dowcipy… zalatujące kloacznym fetorem. Poniżej kilkanaście autentycznych przykładów.
„Gotyk nie istnieje” – mówi wprost poznański historyk
sztuki Jacek Kowalski. Wykładowca UAM, mediewista i człowiek uznawany… za
eksperta właśnie od gotyku. Skąd takie słowa?
Manuskrypt Wojnicza od przeszło stulecia spędza sen z powiek mediewistom i kryptologom. Księgę spisano nieznanym alfabetem w nieidentyfikowanym języku. Losy kodeksu też są pełne sekretów. Kluczową rolę odegrał w nich Polak.
Epoka ponura, uduchowiona, oderwana od spraw tego świata? To mit. Ale prawdą jest, że śmiech budził w średniowieczu obawy. Zwłaszcza, gdy rechotali ludzie, od których oczekiwano, że będą naśladować Chrystusa.
W nowej książce Sławomira Kopra pojawia się intrygująca koncepcja. Czy polscy władcy naprawdę przez 700 lat unikali koronowania się w jednym konkretnym dniu roku?
Znajomy kleryk z Seminarium Duchownego w Gnieźnie oprowadzał swoich bliskich po tamtejszej katedrze, niewątpliwej Matce kościołów polskich. Na początek kazał im stanąć w nawie głównej, pod gotyckimi sklepieniami, i spojrzeć w głąb. „Widzicie?” –...
Była tam zawsze, odkąd tylko wspaniałe odrzwia odlano z brązu za czasów Mieszka III Starego. Aż trudno uwierzyć, że przez tyle stuleci nie zwracano na nią uwagi.
O chwili, w której złamana została buta niemieckich rycerzy zakonnych, opowiadał Sienkiewicz w sławnych Krzyżakach i Aleksander Ford w głośniej ekranizacji jego dzieła. Wydarzenie ukazał też niezastąpiony Jan Matejko i to olbrzymim obrazie, wysokim...
Spośród polskich skarbów kultury mogą się z nim równać chyba tylko „Dama z gronostajem” i ołtarz Wita Stwosza. Słusznie pamiętamy, że na przestrzeni wieków zrabowano nam tysiące bezcennych dzieł. Ale ten konkretny obraz to nad Wisłę trafił za sprawą...
Czemu bogatemu jest zimniej, niż biedakowi? Co zrobił błazen, gdy znalazł się w łóżku z arcybiskupem i zakonnicą? I dlaczego kardynał nie był głodny przed bitwą? XV-wieczny pracownik kurii znał odpowiedzi na wszystkie te pytania. Śmieszą nawet pół...
Lwy ziały ogniem ze swoich wnętrzności. Żołnierze piechoty uwalniali fale rozszalałych płomieni z wykorzystaniem ręcznych miotaczy. Tej pożogi nie była w stanie ugasić woda i nie mógł jej się przeciwstawić żaden przeciwnik. Średniowiecze nie znało...
Średniowiecza wciąż krąży po Europie jako ulubiony „chłopiec do bicia”. A my nie chcemy wcale bronić średniowiecza. Ono broni się samo, jak róża w zimowym ogrodzie. Ma swoje kolce, ale ma też swoje piękno.
Surowe ściany, prosta bryła, stonowane barwy. Tak wyobrażamy sobie prawdziwe średniowieczne budowle. I tak są one od lat niszczone i przerabiane, by sprostać naszym oczekiwaniom.
Pięknie przystrojone i w pełni zaangażowane w zaspokojenie najskrytszych potrzeb swojego klienta. Tak ukazano grupę prostytutek… w jednej z najważniejszych średniowiecznych katedr. Same zapłaciły Kościołowi za ten zaszczyt.
Spośród ważnych świąt kościelnych to istnieje najkrócej. Choć ma oparcie w samej Ewangelii i mogłoby się wydawać, że jego tradycja sięga pierwszych wieków po Chrystusie, w rzeczywistości pojawiło się dopiero w późnym średniowieczu. Jak do tego...
Niepokojące, obrzydliwe, niezrozumiałe, ale przede wszystkim do granic możliwości dziwne. Ilustracje ze średniowiecznych kodeksów, obok których trudno przejść obojętnie. I trudno je „odwidzieć”, gdy już się je raz zobaczy…
Zdaniem profesora Jacka Kowalskiego z UAM odpowiedź jest absolutnie oczywista. A twardych dowodów w żadnym razie nie brakuje.
Tajemnicza konstrukcja pośród pustkowia. Budowla nie mająca analogii nigdzie na świecie. I zamysł, który do dzisiaj spędza badaczom sen z powiek. Jakie zagadki skrywa dawna kaplica Templariuszy w Chwarszczanach?
Podbój obszaru dzisiejszej Hiszpanii zajął starożytnym Rzymianom dwieście lat. Armie Proroka dokonały tego samego w ciągu zaledwie pięciu wiosen, choć sprawa była rozstrzygnięta już pierwszego dnia walk. W 711 roku islam zdobył swój bastion w...
Dąbrówka, bo miała ciemny kolor włosów? Czy raczej Dobrawa – bo zhańbiony morderstwem ojciec pragnął uczynić z niej symbol „dobrych” rządów, które zaprowadzi bo umyciu utytłanych krwią rąk? Nadal nie ma zgody co do tego, jak...
Niestaranni autorzy wciąż powielają twierdzenia, jakoby Kazimierz Wielki „umarł bezpotomnie”. To bujda. Król miał rzecz jasna córki. Ale miał też synów. Ich ponure losy wciąż budzą kontrowersje.