Zaczynała, nie mając nic, ale gdy umierała, była jedną z najbogatszych kobiet w kraju, a jej firma zatrudniała tysiące osób na całym świecie. Wszystko za sprawą proroczego snu – i, jak sama podkreślała, „chęci do ciężkiej pracy”. Jak wyglądała długa...
Miała szczęście związać się z samym księciem, jednym z panów przyrodzonych Polski. Albo raczej: miała ogromnego pecha. Osładzała mu życie, urodziła syna, i… stała się zbędna, gdy tylko małżonek sięgnął po najwyższą władzę.
Pamiętacie scenę z Krzyżaków Henryka Sienkiewicza, w której Danusia w ostatniej chwili uratowała życie skazanemu na śmierć Zbyszkowi, krzycząc „Mój ci jest, mój ci jest”? Jeżeli sądzicie, że pisarz zmyślił ten zwyczaj, to jesteście w błędzie...
Starożytni lekarze twierdzili, że to okropność i barbarzyństwo, godne co najwyżej dzikiego zwierzęcia. Nie potrafili jednak przekonać ludzi, by zrezygnowali z obyczaju sączenia krwi gladiatorów. Dlaczego Rzymianie tak chętnie sięgali po posokę ofiar...
Przyjęło się sądzić, że w średniowieczu bękarci uchodzili za dzieci drugiej kategorii – pozbawione praw i wstydliwie trzymane na uboczu. To jednak kolejne uproszczenie i fałszywy frazes, mający odniesienie co najwyżej do schyłkowych dekad epoki.
Jej kamienice można znaleźć w niemal każdym mieście. W Krakowie do niedawna stał kopiec jej imienia. Podobno Kazimierz Wielki kochał ją tak bardzo, że na jej żądanie nadał przywileje żydom. Ale czy sławna Esterka… w ogóle istniała?
Kulturalni mieszczanie, odróżniający się od reszty „niezdarnych i nieokrzesanych” Polaków. Piękne rezydencje szlacheckie oraz wspaniałe świątynie. Właśnie taki obraz Krakowa wyłania się z Kroniki świata Hartmanna Schedela.
Wielometrowe zaspy, pociągi unieruchomione na dziesiątki godzin, zupełny paraliż komunikacyjny i… prawdziwie biała zima. Tak było w międzywojniu.
Utalentowani, czarujący, niezwykle przystojni – to oni byli obiektami westchnień milionów Polek. Ich nazwisko na afiszu stanowiło dla filmu niemal gwarancję sukcesu. Kto znalazł się na naszej liście?
Legend o królowej Jadwidze są setki. Niektóre mają korzenie w średniowieczu; większość zrodziła się dopiero w ostatnich stuleciach. Ta konkretna jest wyjątkowa. Brzmi zupełnie nieprawdopodobnie, ale… na jej potwierdzenia zachował się namacalny...
„Dobrze utrzymane dziecko jest w wieku jednego roku najpyszniejszym, odżywczym, zdrowym jedzeniem, niezależnie od tego, czy jest uduszone, upieczone na rożnie lub w piekarniku, czy ugotowane” – przekonywał brytyjski publicysta.
Czy naprawdę wszystkie najważniejsze sprawy załatwiał… przesiadując w wychodku? Dlaczego przez całe życie stronił od alkoholu? I czemu w Wielkim Poście obsesyjnie unikał patrzenia na kobiety? Przedstawiamy 10 zaskakujących, ale potwierdzonych...
Wielu przedwojennych poborowych o książkach wiedziało… tylko ze słyszenia. Mieli za sobą kilka klas szkoły powszechnej, a litery widywali z rzadka i odcyfrowywali je ze sporym trudem. Przełożonym zależało jednak, by nadrabiali braki. Jakich...
Handel ludzkim mięsem. Rozkopywanie grobów. Spory o to, kto ma prawo pożreć zmarłego kompana. Ojcowie zjadający własne dzieci i żołnierze mordujący towarzyszy broni. Właśnie tak wyglądała codzienność polskiej załogi broniącej się na Kremlu jesienią...
Sterty ciał wywożone wozami, wsie w których nie pozostała żywa dusza i żołnierze padający na polu bitwy nie od ciosów mieczem, ale od choroby. Opisy zarazy, które pozostawili nam starożytni, budzą grozę. Co dokładnie o niej wiemy i czy naprawdę...
Z niektórymi rozprawiono się już całe stulecia temu, a i tak wciąż są powtarzane. Inne zadomowiły się tak skutecznie, że można je znaleźć nawet w podręcznikach i encyklopediach. I to mimo, że nie mają żadnych podstaw i żadnego sensu.
W czasie wojny Kozacy zaporoscy dopuszczali się najgorszych zbrodni. Rabowali, gwałcili i mordowali. Jednak na Siczy musieli przestrzegać obowiązujących tam zasad. Ich złamanie groziło drakońskimi karami.
To opinia powielana w podręcznikach i pracach naukowych.
Tak oczywista, że nikt nawet nie szuka dowodów na jej potwierdzenie. A jednak
dogmat kształtujący nasze postrzeganie średniowiecza jest zwyczajnie fałszywy.
O wielu z nich nikt już dzisiaj nie pamięta. Ale dla naszych babć i dziadków to one były obiektami największego zachwytu. Oszałamiały urodą i niezwykłym talentem, dzięki któremu wzruszały i bawiły całą przedwojenną Polskę. Kto znalazł się na naszej...
Walcząc za Polskę stracił oko i słuch. Ale nawet w połowie ślepy i głuchy na jedno ucho lepiej od innych umiał słuchać rozkazów. Przewidywano, że będzie prezydentem, sam Wódz wyznaczył go do tej roli. Dlaczego więc już cztery lata po śmierci...
Czy w średniowieczu opowiadano wyrafinowane i inteligentne żarty? Z pewnością. Ale o wiele chętnie sięgano po dowcipy… zalatujące kloacznym fetorem. Poniżej kilkanaście autentycznych przykładów.
„Na cnoty, jakich miał wiele, cień rzuca ta jedna wada: pożądanie bogactwa” – pisał o Marku Licyniuszu Krassusie rzymski historyk Plutarch. Rzeczywiście, ten skądinąd zdolny polityk i szczodry przyjaciel tracił wszelkie hamulce, gdy chodziło o...
Manuskrypt Wojnicza od przeszło stulecia spędza sen z powiek mediewistom i kryptologom. Księgę spisano nieznanym alfabetem w nieidentyfikowanym języku. Losy kodeksu też są pełne sekretów. Kluczową rolę odegrał w nich Polak.
Obcięte palce. Zmiażdżone dłonie. Stopy poranione gwoździami oraz porażenia prądem. Właśnie tym straszył Instytut Spraw Społecznych przedwojennych polskich robotników na swoich plakatach.
Prawo dwunastu tablic nie pozostawia w tej kwestii wielu wątpliwości: władza rodzicielska w starożytnym Rzymie nie miała żadnych granic. Albo prawie żadnych, bo choć syna można było sprzedać trzy razy, z czwartą transakcją należało się wstrzymać...
Słowa dyplomatów, przywódców państw, rewolucjonistów. Niektórych słuchała garstka akolitów, innych – tysiące, a nawet miliony ludzi. Wszystkie zapisały się w dziejach. I o wszystkich wypada pamiętać.
Jego prace do dzisiaj stanowią kanon literatury poświęconej edukacji. On sam pozował na „nauczyciela cnoty”, a matki nawoływał do czułej opieki nad dziećmi, podkreślając, jak ważne jest choćby karmienie piersią. Własnym potomkom odmówił jednak...
W nowej książce Sławomira Kopra pojawia się intrygująca koncepcja. Czy polscy władcy naprawdę przez 700 lat unikali koronowania się w jednym konkretnym dniu roku?
Ciężka i niebezpieczna służba za psi grosz? A może dobrze płatna praca marzeń? Oto jak wyglądały zarobki oraz benefity socjalne czekające na przedwojennych policjantów.
„Za wszelką cenę musimy pozostać przyjaciółmi” – mówił Józef Stalin niemieckim dyplomatom zaledwie dwa miesiące przed tym, jak Trzecia Rzesza uderzyła na Związek Sowiecki. Andrew Nagorski przekonuje w swojej nowej książce, że czerwony car w 1941...